Manowar - Warriors of the world
na weselu nie usłyszycie ale dobrze się przy tym ćwiczy, jedzie autem i tupie nóżką
PunkRockMetalBeer z- #
- 118
- Odpowiedz
na weselu nie usłyszycie ale dobrze się przy tym ćwiczy, jedzie autem i tupie nóżką
PunkRockMetalBeer z
Komentarze (118)
najlepsze
Miło go wspominam!
Łap wykopka, przypomniałeś mi czasy młodości, słuchało się tego na pęczki: Rhapsody of fire, Lacuna Coil, Within Temptation czy Nightwish. Ach ta młodość (。◕‿‿◕。) Pozdrawiam.
np.
Inna sprawa, że po Samaelu, Paradise Lost czy Anathemie zwyczajnie Manowar się już wydaje takim lekkim, metalowym disco-polo bez ambicji. Chyba tylko Heart of Steel zdarza mi się jeszcze czasem puścić.
Pierwsza połowa lat 90-ych to był złoty czas dla metalu.