TL:DW; Laura śpiewa piosenkę z offu. Za nią parka tańczy jakąś lambadę, zupełnie nie do rytmu. Jeszcze bardziej nie do rytmu jeden koleś robi "robot dance". Drugi koleś nie chce robić "robot dance", ale jest zmuszany, więc też niby robi. Regularnie pojawia się i znika babcia z bardzo zmieszaną miną i z mikrofonem, którego nie używa, ale zapewnia kiwając głową, że od następnej zwrotki już użyje.
Komentarze (6)
najlepsze
Laura śpiewa piosenkę z offu.
Za nią parka tańczy jakąś lambadę, zupełnie nie do rytmu.
Jeszcze bardziej nie do rytmu jeden koleś robi "robot dance".
Drugi koleś nie chce robić "robot dance", ale jest zmuszany, więc też niby robi.
Regularnie pojawia się i znika babcia z bardzo zmieszaną miną i z mikrofonem, którego nie używa, ale zapewnia kiwając głową, że od następnej zwrotki już użyje.
Komentarz usunięty przez moderatora