Czy piersi warszawskiej Syrenki powinien zakryć tiszert?
Czy warszawska Syrenka jest zbyt frywolna? Czy swoje wdzięki powinna skryć pod tiszertem? Nagość syrenki bulwersuje ponoć wycieczki z krajów muzułmańskich i gorszy dzieci. "Rytm miasta" zapytał o zdanie warszawiaków. Ci, jak to zwykle bywa, są podzieleni.
C.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
Komentarze (106)
najlepsze
Proszę. Wersja wstępna.
Czy manager nie może być kierownikiem?
Czy wszędzie muszą wisieć olbrzymie sale a małe wyprzedaże? Nie można na odwrót?
Już nawet w moim miasteczku na drzwiach nalepiają push i pull (8000 ludzi, zero turystów)?
Czy nikt nie może chodzić na drugie śniadanie / obiad? Wszyscy nagle lunch jedzą.
Czy w pracy ludzie muszą organizować event?
I tak można w nieskończoność.
SZUKAJMY POLSKICH ODPOWIEDNIKÓW
Rzeczywiście piersi to bulwersująca sprawa. Najlepiej poobcinać nosy, piersi, penisy. A może głowy pomysłodawcom bo w środku mózgu i tak nie ma a tylko marnują powietrze.
Inny przykład skrajnej głupoty:
http://www.wykop.pl/ramka/392753/prezydent-zielonej-gory-nakazal-obciecie-penisa-rzezbie/
http://www.dzienniklodzki.pl/stronaglowna/261870,pabianice-p-ywaczki-zn-lw-stoj-bez-majtek,id,t.html
a tak pływaczki wyglądały "ubrane"
http://web.mmpabianice.nq.pl/pl/plywaczki_zyskaly_kolorowe_kostiumy_co_o_tym_sadzicie.html