Wyborca kontra PO. Pozwał do sądu Platformę za niespełnione obietnice wyborcze
Mieszkaniec Szczecina pozwał do sądu Platformę Obywatelską. Uważa, że partia zakpiła z niego, bo nie spełniła obietnicy wyborczej. Może pojawią się kolejne takie pozwy?:)
materna33 z- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Inne inicjatywy ustawodawcze koła poselskiego UPR w Sejmie I kadencji dotyczyły projektów: Konstytucji RP (autorstwa Stanisława
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie zartuj nawet. Moze ew. umyslne doprowadzenie do strat mogloby skutkowac postawieniem oskarzenia - nigdy natomiast zwykle spowodowanie strat, nawet takie wywolane glupota czy niekompetencja.
Według mnie takie pozwy nie mają szans na drodze cywilnej. Obietnica wyborcza nie jest zobowiązaniem cywilnym. Co prawda w prawie istnieje instytucja przyrzeczenia publicznego, ale nie ma ona zastosowania do deklaracji partii politycznych. Według mnie najlepsza drogą byłby pozew w trybie wyborczym, ale na to pan powód musiałby czekać do następnych wyborów.
Mecenas Bartłomiej Sochański
Kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.
O, jest kilka komentarzy niżej przytoczone.
"Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Józefa G. przeciwko Lechowi W. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 20 września 1996 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Wojewódzki w Gdańsku, postanowieniem z dnia 14 maja 1996 r. sygn. akt (...), do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"Czy hasła wyborcze, będące częścią składową kampanii wyborczej, mogą być źródłem zobowiązań
Jadłem śniadanie, ze śmiechu aż mi chleb poszedł nosem. Poważnie wyborców? PO ma wyborców głęboko w dupie i najbardziej jest to widoczne po 23% vatu...
k!$!a, zaraz mi ciśnienie żyły porozp!%!!%$a w całym organizmie. Po takich tekstach, po takich kpinach z wyborców, odnoszę wrażenie, że z tą partią nie należy wygrać poprzez wybory, tylko publiczną egzekucję... swoich praw.
- po primo wprowadzenie JOW wymaga zmiany Konstytucji do czego wymagana jest większość 2/3 głosów
- po secundo, w Polsce nie rządzi Platforma Obywatelska, tylko koalicyjny rząd PO-PSL, którego mniejszościowy udziałowiec jest JOW-om przeciwny
Na marginesie zostawiam fakt, że JOWy, to wcale nie zbawienie. Gdyby nasza ordynacja opierała się o JOWy w Sejmie byliby tylko przedstawiciele PO i PiS, a wszystkich