Dla niego to raczej rutyna jak w każdej pracy po dłuższym czasie, a sam manewr wydaje się być z tych łatwych. Jestęł ekspertęł oglądałem na Discovery kopalnie zlota na Alasce. Chetnie odpowiem na pytania. :>
@rzeznia22: Bo: 1. BHP jednak po coś zostało wymyślone. Za którymś razem mu nie pyknie i straty których narobi z pewnością nie będą warte tej pół minutki oszczędzonego czasu. 2. Według mej najlepszej wiedzy producent nie zaleca takiego używania tego sprzętu i prowadzi to to znacznie szybszego jego zużycia, a co za tym idzie częstszego serwisu. A to nie są tanie rzeczy.
@Tiboo: Oczywiście. Tylko że pracując 6 lat przy budowie dróg nigdy ich nie widziałem. Zawsze operator właśnie tak pokonywał rowy czy inne przeszkody. A to ciśnij do magazynu, przywieź je, potem odwieź. Cytując klasyka: mnóstwo energii psu w dupe. Z resztą ta koparka ważyła najbidniej 30T, to jakie najazdy by trzeba było? Jednym słowem nikt ich praktycznie nie używa, ja nie widziałem.
@PiotrFr: No i po godzinie skakałeś przez rurę. Każdy szanujący się koparkowy nie chwali się jako to on jest zajebisty bo 5 minut później może #!$%@?ć kabel albo rurę. Ja też jeżdżę na koparce i wiem jak jest. Ty poprostu #!$%@? umiesz
Komentarze (102)
najlepsze
@paliwoda: nie możesz zrobić z tego konstruktywnej krytyki, tylko od razu musisz obrażać przypadkową osobę?
Normalna rzecz.
1. BHP jednak po coś zostało wymyślone. Za którymś razem mu nie pyknie i straty których narobi z pewnością nie będą warte tej pół minutki oszczędzonego czasu.
2. Według mej najlepszej wiedzy producent nie zaleca takiego używania tego sprzętu i prowadzi to to znacznie szybszego jego zużycia, a co za tym idzie częstszego serwisu. A to nie są tanie rzeczy.