Małecki: Zdążymy z Baltic Pipe i Polska będzie uwolniona od Gazpromu
Z Baltic Pipe zdążymy do końca tego roku. Prace idą zgodnie z harmonogramem, gazociąg ma być uruchomiony na początku października, z końcem roku wygasa wieloletnia umowa z Gazpromem, która zawierała niekorzystny aneks dla Polski. Wtedy...
beconase z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 111
- Odpowiedz
Komentarze (111)
najlepsze
Na razie mają 1 mld rocznie zapewniony ze "swoich" złoż i negocjują zakupy:
Bo "negocjując" z Gazpromem zmienili zapisy tak, by pod uwagę brano bieżące ceny gazy (zamiast średniej z 9 miesięcy, co zapobiegało szybkim wzrostom). Pytanie tylko, czy spartaczyli to niechcący ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W tym momencie Polska zużywa 20 mld m3 gazu rocznie. Perspektywa jest taka, że w ciągu kilku lat zużycie wzrośnie do 30 mld m3.
Baltic Pipe ma nam przynieść maks. 10 mld m3 rocznie.
Przepustowość terminala w Świnoujściu, wg Wikipedii wynosi 5 mld m3 gazu rocznie, z możliwością zwiększenia zdolności odbiorczej do 7,5 mld m3 (już po regazyfikacji).
Zatem, nawet teraz brakować będzie jeszcze
@konradpra: O to mi właśnie chodzi. Gazprom straszy im zatrzymaniem dostaw gazu i w związku z tym podpisali porozumienie na dostawy z Polski.
Moim zdaniem powinniśmy prowadzić zrównoważoną i neutralną politykę energetyczną. Surowce importowane z różnych źródeł a prze wszystkim Artom i miks OZE (OZE rozproszone, mamy masę dachów na urzędach, szkołach, remizach, szpitalach a co więcej mase dachów na blokach i domach. Czy wszytko w PL musi być
UK z Rosji ma ok 5% gazu, a ceny wzrosły o 50%