Spotkało się trzech kretynów. Mandat powinien dostać kierowca BMW za stwarzanie zagrożenia na drodze, kierowca kijanki za niezachowanie odległości oraz policja za bezzasadne przekroczenie prędkości.
Pierwsze BMW za spowodowanie kolizji, Kia za brak nie zachowanie odległości, a policyjne BMW przyspieszyło mocno tuż przed kolizją i chyba ponad limit tam. Jakie tam ograniczenie?
Poza oczywistym faktem, że wbicie komuś w dupe to zawsze nasza wina, to tak się tylko zastanawiam jak by to zostało potraktowane jeśli manewr zostałby wykonany automatycznie przez systemy bezpieczeństwa pojazdu….
Komentarze (9)
najlepsze
Odstęp ma być taki, żeby BEZPIECZNIE wyhamować, niezależnie od tego, co zrobi pojazd z przodu.