To chyba latarnię ze ściany domu zdmuchnęło. Jest Moc. Musiało być tak: Piorun przeszedł przez rdzeń drzewa, gdzie było sporo wody / soku. Ta w ułamku sekundy odparowała i ciśnienie gazu rozsadziło pień drzewa jak przegrzany kocioł parowy. Gruba sprawa.
@mike78: Chciałem to samo napisać. W sumie, to grzmot powstaje z podobnego powodu – natychmiastowego rozszerzenia powietrza w gorącym kanale piorunowym
@Smartgasm: I ja to także wiem, ale podmuch tego powietrza by nie #!$%@?ł drzewa w drzazgi i nie wysłał ich na odległość 100 metrów, #!$%@?ąc przy okazji lampion ze ściany.
Komentarze (99)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.