Szwajcaria - ten europejski kraj to raj dla oligarchów Putina
"Rosyjskie aktywa nie są zamrażane, zakazy wjazdu nie są nakładane" - wylicza gazeta, wskazując, że osoby znajdujące się na unijnej liście objętych sankcjami "mogą spokojnie lecieć do Zurychu, by opróżniać konta i skrytki depozytowe".
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
Komentarze (70)
najlepsze
Oni są bogaci, bo im pieniądze nie śmierdzą. Nieważne czy pochodzą z kradzieży, handlu bronią, ludźmi, czy narkotykami. Nieważne kto przywozi do Szwajcarii pieniądze. Czy jest to zbrodniarz wojenny, pachołek putina czy normalny biznesmen.
Szwajcaria
Putin przeminie, a zaufanie do szwajcarskich banków zostanie.
Największe kanalie tego świata osiadają tutaj właśnie, wraz z majątkami zrobionymi na swej nielegalnej działalności.
I to jest swego rodzaju fenomen - bo zarówno ZEA jak i Szwajcaria są krajami chyba najbezpieczniejszymi na świecie, o najniższych wskaźnikach przestępczości - a jednocześnie mieszka tam więcej gangoli i mafiozów niż w całej Polsce lat '90 razem wziętej.
To zjawisko ma dość proste wyjaśnienie -
Oni nie pomagają oligarchom wprost, po prostu sprzedają bezpieczne skarpetki i pudełka po butach.
Myślisz że Ukraińcy by nie woleli być naturalni i mieć w dupie wojny Putina? Każdy by wolał, ale tylko Szwajcaria może sobie na to pozwolić.
My np nie pomagamy mieszkańcom RPA i okolic,
Ukraina nie ma tego komfortu, my jesteśmy pierwsi. Bo uciekać na Białoruś to że tak powiem z deszczu pod rynnę.
Czyli takim który skupuje grabione dobra i dzięki temu agresorzy mają środki na finansowanie swoich wojen. A reszta? To jak śpiewał Kazik:
-
@XanderPLXE:
Wiesz, jest sporo państw "neutralnych" ale Szwecja podczas 2. WŚ to już przesadziła.
Szczególnie jak pozwoliła na transport przez swoje tereny artylerii i amunicji dla wojsk Rzeszy w Narviku. Ciekawe jak bardzo (jako neturalne państwo ;-) ) przyłożyli rękę do tego (za wikipedią):