Ruski tam miały być w dwa dni, minął ponad tydzień.
Zmarznięta, głodna zbieranina kacapów na sprzęcie który jakimś cudem dojedzie spotka się z dozbrajaną od tygodnia, odżywioną i dobrze ubraną ekipą. A to dopiero pierwsza linia oporu. Kijowskie rzeki spłyną kacapską krwią.
@ignore48 ale jeżeli poświęcą gospodarkę za kawałek drogi do Krymu to będzie ciekawie. No niby to nie jest taki mały kawałek ale Krym zdobyli łatwo bez problemów a teraz jest gorzej niż źle. Ja się nie znam ale moim zdaniem nawet za połowę Ukrainy nie było warto. Wiem że Rosja upadała już wcześniej ale teraz to już koniec
@dzikireks: Jest jeszcze taka opcja, że może przecieniasz Ruską myśl wojenną i po prostu dali dupy po całości a w planie było zajęcie wszystkiego co próbowali a być może więcej w późniejszym terminie.
Komentarze (68)
najlepsze
Zmarznięta, głodna zbieranina kacapów na sprzęcie który jakimś cudem dojedzie spotka się z dozbrajaną od tygodnia, odżywioną i dobrze ubraną ekipą. A to dopiero pierwsza linia oporu. Kijowskie rzeki spłyną kacapską krwią.