James May mówi o tym jak żałosny jest widok faceta na tylnym siedzeniu, podczas gdy auto prowadzi jego żona. Dodaje do tego wytłumaczenie takiej sytuacji: zrobiłeś mi dziecko, więc teraz właź do tyłu (chodziło mu o samochód, a wyszło dość dwuznacznie).
W sumie jako niezamierzony dowcip takie sobie, pewno nikt by nie zwrócił ma to uwagi, gdyby Clarkson nie zaczął sie śmiać.
Ja tak się zastanawiam w jaki sposób robią spęd tych wszystkich ludzi, którzy tam w tle stoją w kółeczku. Nieźle muszą tym ludziom płacić, żeby tak stali jak te kołki i żeby się śmiali kiedy trzeba.
@DawidWarsaw: Tego nie wiem. Na pewno wielu nie trzeba mówić kiedy się śmiac podczas programu, a to już może być dobry powód. Poza tym, to najpopularniejszy program motoryzacyjny w Europie, i być może na świecie - tego nie wiem - a Clarkson, May i Hammond mają statusy gwiazd, które to statusy są magnesem samym w sobie;)
@pandapl: Próbowałeś kiedykolwiek tej funkcji? nie znam szczególnie dobrze angielskiego ale wydaje mi się że taką transkrypcją można sobie podcierać tyłek co najwyżej.
Komentarze (75)
najlepsze
Chyba nie przez przypadek. W końcu to nie jest program na żywo ;)
James May mówi o tym jak żałosny jest widok faceta na tylnym siedzeniu, podczas gdy auto prowadzi jego żona. Dodaje do tego wytłumaczenie takiej sytuacji: zrobiłeś mi dziecko, więc teraz właź do tyłu (chodziło mu o samochód, a wyszło dość dwuznacznie).
W sumie jako niezamierzony dowcip takie sobie, pewno nikt by nie zwrócił ma to uwagi, gdyby Clarkson nie zaczął sie śmiać.
Komentarz usunięty przez moderatora
:)