Ukraińska armia aktywistów pieczołowicie dokumentuje rosyjskie zbrodnie wojenne
Bezpośrednio po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji ukraińscy działacze organizacji pozarządowych i dziennikarze śledczy podjęli bezprecedensowe, publiczne i prowadzone niemal w czasie rzeczywistym zadanie, polegające na śledzeniu, dokumentowaniu i weryfikowaniu rosyjskich zbrodni wojennych...
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
W ONZcie blokują, a Ukraina "obraziła się" na MCK bo ten ma biura w Rosji. No ma, na tym polega polega MCK, podczas II WŚ ekshumacje w Katyniu było możliwe tylko dlatego bo delegacja Polskiego Czerwonego Krzyża rozmawiała i z Niemcami i z Ruskimi.
A materiały zbierane przez "ukraińskich aktywistów" to łagodnie
@alejakto: Na pewno nie na pełną skalę, z kompletną listą zbrodniarzy.
Ale jeżeli Ukraina będzie wszystko miała na papierze, a nie mgliste "wszyscy wiedzą, że to oni", to zmienia pozycję Rosji do wszelkich negocjacji. A po wojnie to bardziej Rosja będzie potrzebowała świata, niż odwrotnie.
Więc poza kilkoma medialnymi przypadkami nie spodziewam się odpowiedzialności indywidualnej faktycznych morderców,
Prosze, nie uzywajcie w tym przypadku slowa aktywista, bo w ciagu ostatnich 10 lat jest ono uzywane glownie wobec wszelkie rodzaju debili (np Greta T.) przez co zdązylo juz nabrac negatywnego znaczenia. A w tym przypadku ludzie robią pozyteczną robote, wiec zdecydowanie trafniejszym okresleniem bedzie np dzialacz
1992r - nierób, nygus / cwaniaczek, kombinator / wandal, degenerat / wariat, świr...
2022r - aktywista