Tu generalnie chodzi o to, że ludzie, którzy to projektują są tak obrzydliwie bogaci, że tracą poczucie kontaktu z rzeczywistością. Generalnie świat bogatych to świat powywracanych wartosci, gdzi eto co brzydkie i niefunkcjonalne uznaje się za godne podziwu i zainteresowania :D.
@deathcoder: @mamabijeatataniezyje: też tak kiedyś myślałem dopóki ktoś mi nie wyjaśnił o co chodzi w pokazach mody. Te "artystyczne" często maja pokazać nadchodzący trend, pomysły, a nie realne ciuchy. Tu nie chodzi o przebranie modela w ubranie które potem sprzedadzą tylko o połączenia kolorów, faktury materiałów, kolory dodatków, ogólne wrażenie etc. Jak zobaczysz co marki wystawiają w pokazie a co realnie sprzedają na swoich stronach to są nieraz dwie zupełnie
@thewickerman88: chociaż jeden rozumny...brawo kolego za to wytłumaczenie ,mnie już się nie chce kopać z koniem...same debile dookoła i nie tylko w tym temacie wystarczy przejżeć ten cały wykopek i poczytać komentarze...pół litra po tym to za mało by to odzobaczyć..eh
Ja rozumiem, że mogło to szokować w latach 90 czy na początku tego wieku kiedy mało kto miał dostęp do internetu ale aby dziś dalej nie ogarniać, że pokazy mody to są w zasadzie pokazy sztuki nowoczesnej tylko z modelami/modelkami a główną rolę grają ubrania które noszą to trzeba być #!$%@? Wykopkiem piwniczakiem. Te ubrania nie mają być praktycznie tylko mają być ciekawe dla oka. Są jak obraz Pabla Picassa czy sztuka
Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej. - Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz. - To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance. - A, to przepraszam. Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf. - Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo. - Srać mi się chce - odpowiada pies. - Trzeba było srać
Jak dla mnie nawet ciekawe. Tylko to jest bardziej coś w rodzaju eksperymentalnej sztuki a nie mody. Nie widzę tego jako pokaz czegoś w co ktokolwiek miałby ubierać się na codzień czy nawet wyjściowo. Tylko bardziej coś a la zabawa formą, kolorem, kształtem. Zamiast rzeźb i muzeum mamy modeli/modelki którzy prezentują te "dzieła sztuki" i tyle.
Tylko to jest bardziej coś w rodzaju eksperymentalnej sztuki a nie mody.
@Piobuko7: ale tak jest przecież od zawsze że część pokazu to awangarda z czego prawie nic nie wchodzi do sprzedaży a wykopki się bulwersują jakby im ktoś to wciskał do szafy.
Komentarze (242)
najlepsze
Jak zobaczysz co marki wystawiają w pokazie a co realnie sprzedają na swoich stronach to są nieraz dwie zupełnie
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać
@Chicane: Zabrakło tego
zaraz moje dziurawe czy wytarte spodenki robocze będą na topie
@Piobuko7: ale tak jest przecież od zawsze że część pokazu to awangarda z czego prawie nic nie wchodzi do sprzedaży a wykopki się bulwersują jakby im ktoś to wciskał do szafy.