Normalnie dziecinstwo mi sie przypomnialo;)Ciagle studiowanie tych folderow,i marzenia,zeby stac sie posiadaczem takiego sprzetu...niestety zostawal on tylko w sferze marzen wtedy dla mnie....
@miamivicee: Ja spełniłem swoje marzenia na 3-cim roku. Zakupiłem wypasiony komputer z prockiem AMD K5 PR100. Nauczyłem się na nim podstaw obsługi komputera łącznie z kilkuset krotną instalacją systemu Windows 95 ze wszystkimi dodatkami i testowaniem go na 100 sposobów - losowo pojawiały się np. "krzaczki" w edytorze tekstu oraz inne błędy oprogramowania - finalnie okazało się skubany procek grzał się tak bardzo, że pomimo pasty na radiatorze powodował takie błędy.
w 97 roku pamiętam robiłem upgrade komputera, dopiero co sprzedałem stary Pentium 75plus konsolę Sony Playstation i za całość nabyłem nowiuteńki wtedy HI-TECH Pentium MMX 200MHz z marszu podkręcony na 225MHz, 48MB RAM wtedy to był wydatek, HDD nawet nie pamiętam cos około 1 Gigabajta no i szał rewelacja 4MB kartę S3 Virge Dx plus akcelator VOODOO z obsługą 3D na której śmigał VIRTUA FIGHTER z konsoli Sega wtedy to było jakby
@madtrexx: moja pierwsza CD-RW miała zapis rzędu x8, a że nie miała żadnych zabezpieczeń przed przerwą w nagrywaniu, to na czas nagrywania odchodziłem od biurka i właściwie nigdy nie nagrywałem płytek z większą prędkością niż x4.
Do tego czyste płyty CD-R kosztowały około 30zł :D
@madtrexx: Ja pamiętam, że się mówiło: "to się zwróci". Chodziło oczywiście o piracenie. Przegrane płytki audio sprzedawało się po ok 20 zł (wtedy płyty CD-R nie kosztowały już tak dużo, ok 5zł)
@#!$%@?: Napisałem, że dało się grać? Napisałem, że działało. Było 5-10 FPS o ile moje oko zdołało zapamiętać, ale nawet przeszedłem, nic nie robiąc sobie z bluescreenów i zawiech na amen.
@Neoqueto: Chyba GTA II. Mam w domu kompa z prockiem 1,6 - grafiką 32mb, 512 Ramu DDR2 i Winde XP i powiem Ci, że na minimalnych detalach ledwo da się grać ;) Tak że GTA III na bank na tym, co opisujesz, byś nie odpalił, nie wspominając już o graniu.
@smok_pospolity: Dokładnie, wytłumaczę dla tych, którzy dyskietek na oczy nie widzieli - 3,5 calowe dyskietki mogły być tzw "gęste", czyli mieć 1,44MB, oraz "rzadkie", czyli 720KB. Pamiętam, że niektórzy stosowali patenty z przewiercaniem dziurek, żeby "udawać" dyskietkę High Density :)
Się śmiejecie3, ja takie cacuszko na balkonie nadal mam. Oddałam rodzicom bo oni tylko włączą Worda i napiszą jakąś umowę albo coś i tyle. Ich pisanie jednego tekstu trwa 3 godziny więc mnie szlag trafiał jak ja chciałam coś zrobić a oni szukali literki "W" po całej klawiaturze 5 minut.
Teraz maja zabytek na własny użytek a ja spokojnie działam na swojej stacji NASA.
Ale jakie te komputery były ciężkie w porównaniu do dzisiejszych, zanosząc na gwarancje musiałem wołać starszego kolege żeby mi go pomógł zanieść bo za ciężki był dla mnie :P
Mój pierwszy PC był właśnie z VOBISu - Pentium 133, reszty nie pamiętam. Wziąłem bez systemu i pamiętam, że kiedy sąsiad mi instalował Windows 95 (wrzucał jeszcze jakieś REM i PATH do autoexeca), patrzyłem na niego jak na magika. Po jakimś czasie robiłem to sam i do dziś pamiętam numer seryjny do Win95 OSR2 (23498 0036311 02701). Pamiętam też, jak "złamałem" numer seryjny do Monster Truck Madness (z jakiegoś powodu same dwójki
Ja korzystając z okazji chciałbym zapytać o jedną rzecz - była kiedyś taka gra na PC, to już w dobie kiedy istniały akceleratory gdyż były już gry z rozmazanymi pikselami, wtedy wyszła gra właśnie bez tego rozmazywania więc niby trochę zacofana, gierka TPP chyba przygodówka, ale miała niespotykaną jakość odwzorowania wody jak na tamte czasy bo była wykonana chyba w jakiejś specjalnej technologii vertex czy coś, normalnie szok - pamięta ktoś tytuł?
Komentarze (136)
najlepsze
Do tego czyste płyty CD-R kosztowały około 30zł :D
SWEET!
wow
Teraz maja zabytek na własny użytek a ja spokojnie działam na swojej stacji NASA.
Co do skanerów to aż tak wiele się
mogło być dużo, vertex to technologia odwzorowania przestrzeni trójwymiarowej,
dająca możliwość teksturowania brył, co powoduje że
gra dostaje plastyczności i wygląda lepiej, vide doom/quake, można
sobie zobaczyć na trybach video, w quake2, różne możliwości
renderowania i wyświetlania brył w zależności od włożonej karty, albo
akceleratora sprzętowego , to w tych starych kompach....
Teraz w sklepach w supermarketach duże firmy nawet się na fatygują
żeby wyszczególnić na pudełku z lapkiem jaka