Sytuacja hydrologiczna, mimo opadów.
Opady śniegu w zimie to był taki regulator tego, co dzieje się na wiosnę. Gdy padający śnieg topniał to uzupełniały się zapasy wilgoci glebowej, zapasy wody w warstwach wodonośnych. Dzięki temu mieliśmy wilgoć w najbardziej newralgicznym momencie,wtedy, kiedy zaczyna się wegetacja i wzrost roślin
CzteryTrzeciePiRdoTrzeciej z- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
@rubesom: pustynnienie oraz erozja gleby. Nasze pola zaczną przypominać stepy jak w Mongolii albo Kazachstanie jedyne do czego będą się nadawać to do wypasania kóz.
Takich "zbiorników" powinno być w dziesiątkach tysięcy lub więcej w całym kraju. Przywracanie bagnisk i torfowisk. Odszkodowania za zalane łąki, plus odszkodowania za zalewanie z tam bobrów. Hektar łąki to suchej masy siana może da nie więcej niż 5-10 ton. 20-50 tys. zł odszkodowań rocznie przy małej rzeczce pozwoli na swobodne przejmowanie każdej rzeczki jako rezerwuaru spiętrzonej wody. Do tego zbiorniki retencyjne na terenach zalewowych i spokojnie można nawet bez
1. Postawić pojemniki zbierające wodę deszczową z dachu i korzystać z tej wody do podlewania roślin.
2. Poprawić warunki glebowe nie kosząc trawy "na zero".
3.Zostawiać skoszoną trawę jako ściółkowanie, rozważyć dodanie mikrokonicznyny jako dodatek do trawnika ( pomoże poradzić sobie w suchym okresie i poprawi dostępność azotu dla trawy).
4.Posadzić rośliny o głębszym systemie korzeniowym i wyższe jak krzewy i drzewa -
@mathmed: No, a jak już Kowalski zrobi wszystko, wtedy kilometr dalej ktoś odpali deszczownie i "odparuje" jezioro wody w tydzień .
@xaliemorph: zabrać im odszkodowania od susz sponsorowane przez państwo, to się szybko nauczą
Na wieksza skale - zbiorniki retencyjne. A co na mala? Przegradzac gorskie rzeki aby wode maksymalnie spowolnic i spietrzyc jak na Slowacji, wykopac zasypanie niegdys rowy i jeziorka na polach aby trzymaly wode?
Kto da więcej?