Loty bez dzieci to przyszłość. Czy pierwsza linia odważy się na taką...
Jedni nazywają to dyskryminacją, inni wybawieniem, ale czy nam się to podoba czy nie, w branży turystycznej coraz więcej ofert i usług skierowanych jest tylko dla dorosłych. Są już hotele, do których nie pojedziemy z dziećmi, rejsy i wycieczki dostępne tylko dla dorosłych, restauracje,...
mat9 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 334
Komentarze (334)
najlepsze
@Bad_Wolf: Pytanie brzmi, kto tutaj jest oburzony, ja, czy ty? Prezentujesz typowe stanowisko roszczeniowe. W autobusie też czasem ktoś śmierdzi, czy idziesz do MPK i żądasz zwrotu za bilet? Piszesz, że niemowlęta są anomalią, którą należy tępić. No, masz szczęście, że ciebie nikt nie wytępił jak byłeś kaszojadem. Odpowiadam spokojnie na twoje pytanie: pomijając ekstremalne wybryki zbuntowanych 9-latków, to płaczące niemowlę JEST standardem, a nie
W zeszłym roku w hotelu jeden pięcioletni brytyjski dzieciak w ciągu 2 minut potrafił #!$%@?ć wszystkich gości i
dowcip z brodą
Ja powiedziałem stewardessie jeszcze zanim lot się zaczął, że mam sądowy zakaz zbliżania się do dzieci. Przesadziła mnie do pierwszej klasy.
Też z brodą.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo jak raz zacznie się kombinować z wykluczaniem to za parę lat dla każdej grupki trzeba będzie inny samolot podstawiać.
@EditorKT: Wykop jest o dzieciach w samolotach. Psiarze nie latają samolotami z psami tak często, jak rodzice z gówniakami. Jeśli już, to jest to pies wychowany, ewentualnie leci w luku bagażowym, więc nie ma problemu.
Powiedzmy że dopuszczalny poziom alkoholu około 0.8 promila max, oraz brak alkoholu na pokładzie.
Upojone bydło często gorsze niż drące się dziecko.
@hellfirehe: powiedziałbym, że porównywalne. Przy czym do pijanego bydła można wezwać policję i tak je spacyfikować...