Gigantyczny rachunek za obniżenie cen energii. Kto to zapłaci? Pan, pani
Około 100 mld zł wyniesie całościowy "rachunek" za ograniczenie cen energii, które partia rządząca reklamuje co najmniej, jakby Morawiecki do spółki z Sasinem wyciągnęli dopłaty z własnych kieszeni. A kto za to zapłaci koniec końców? Oczywiście podatnicy, czyli pracujący Polacy.
mateusz-krakowski z- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
1. Dają ciepłe posadki rodzinom polityków
2. Robią deale z firmami "szwagrów" polityków i dają im odpowiednio zarobić
3. Mogą robić kampanie reklamowe potrzebne politykom z pominięciem budżetu
4. Mogą robić z pominięciem budżetu różne ciekawe zakupy potrzebne politykom.
Tak więc jak widzisz spółki skarbu państwa muszą mieć mnóstwo kasy. A skąd ją wziąć? Ano zabrać obywatelom za pomocą odpowiednich marż.
A cały budżet kraju to jakieś 500 mld: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bud%C5%BCet_pa%C5%84stwa
czyli 20% budżetu ma pójść na ten program obniżania cen energii? No to niezły wałek nam się kroi i inflacja będzie w setkach %