Były senator PiS odwołał się od wyroku za zabicie psa. Chce uniewinnienia
Polityk został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za to, że ciągnął psa na linie za swoim samochodem. Owczarek nie przeżył, a Bonkowski walczy o uniewinnienie.
Koziom z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 42
- Odpowiedz
Komentarze (42)
najlepsze
już po twarzy widać co to za "człowiek"
Sądzę, że pójdzie siedzieć. Wyrok I instancji był łagodny pewnie ze względu na fakt, iż w Kościerzynie Bonkowski nadal ma jakieś tam plecy u proboszcza i różnych zwierząt, głosujących na PiS, sędzia się przestraszyła, więc poszło na zasadzie "Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek". Ale centrala PiS-u i Ziobro w drodze
@Mr_Hand_of_Fate: Może i prezes traktuje 70% rodaków jak podludzi ale zwierzęta kocha. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
On po prostu przyzwyczaił się do tego, że jest grono debili, którzy łykają wszystko, co ma do powiedzenia, i zdziwiony jest autentycznie faktem, że tym razem
Wielu jeszcze mu pamięta publikowanie na TT niemieckich antysemickich filmów propagandowych z czasów wojny, ciągnie się za nim historia znęcania się nad żoną i teraz ten - niewątpliwy w świetle materiału dowodowego - przypadek z psem.
Nawet PiS się od niego odcina. Pomyśl sobie, jak podłym trzeba być człowiekiem, by PiS się