Normalna bajka, nie mam większych wspomnień, były o wiele lepsze jak Żółwie Ninja, Tygrysia Maska, Generał Daimos, Tsubasa, Gigi, M.A.S.K, Himan, Muminki, Jetsonowie, Simpsonowie, Flinstonowie, Smerfy, Gumisie, Yattaman, Yattodetaman, Czarodziejka z Księżyca
Mega #!$%@? kreskówka, inspektor gadżet to był totalny debil. W tym samym czasie TVN puszczał kreskówkę "Walter Melon" o facecie który był detektywem i rozwiązywał zagadki albo wcielał się w znane postaci historyczne kiedy te akurat nie mogły wypełnić swojej roli w historii- Walter cofając się w jakiś okres historyczny ratował sytuacje, a potem była chyba seria gdzie przenosił się w akcję znanych filmów fabularnych i zastępował zanych bohaterów typu Supermen. Świetna
Nie zgadzam się z tezą autora. Ta teza jest stworzona tylko i wyłącznie dla fanów owej kreskówki. Mnie osobiscie kolorystyka oraz kreska nie odpowiadała, oraz oczywiście fabuła. Yattaman 4 Ever ;)
Podwórka pustoszały jak lecieli Czterej Pancerni czy Robin Hood. Jak był Inspektor Gadżet, to w telewizji było już dziesiąt kanałów i setka różnych bajek.
@LudzieToDebile: Robin z Sherwood leciał w 1986, wtedy dostępne były TVP1,2, i Program 1 (ZSRR) ;)
Ta bajka leciała w 1991 roku. Wtedy dostępne były TVP 1, 2, TP Katowice. Większość kablówek dopiero tworzyła się w 1991, satelity dopiero wchodziły. Dzieci nadal miała do obejrzenia wieczorynkę i z porywającym Wodnikiem Szuwarkiem lub inne badziewia ;)
Komentarze (23)
najlepsze
Robin z Sherwood leciał w 1986, wtedy dostępne były TVP1,2, i Program 1 (ZSRR) ;)
Ta bajka leciała w 1991 roku. Wtedy dostępne były TVP 1, 2, TP Katowice.
Większość kablówek dopiero tworzyła się w 1991, satelity dopiero wchodziły. Dzieci nadal miała do obejrzenia wieczorynkę i z porywającym Wodnikiem Szuwarkiem lub inne badziewia ;)