Szykuje się kolejna afera, bo nie opłaca się już kupować owoców z Polski.
- To dla nas dramat - mówi WP prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski. Po zbożu rysuje się na horyzoncie kolejny problem. Firmy przetwórstwa mają chłodnie pełne ukraińskich mrożonek.
ApoIIo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 297
Komentarze (297)
najlepsze
W przypadku owoców miękkich to nie jest takie proste.
Jak zbierasz zboża to możesz je przechować i sprzedać nawet pół roku później.
Jak uprawiasz owoce miękkie, to po ich zebraniu muszą od razu trafić do chłodni, a z kolei na krzakach też nie mogą czekać.
@Mario_Barc: Obstawiam, że te firmy przetwórstwa raczej nie należą do polskiego janusza.
Ale do tego potrzeba czegoś więcej niż bycie pisowcem z nadania....
Komentarz usunięty przez autora
- Panie premierze, jak żyć?
- Krótko....
@hoop: masz jakieś źródło tej informacji? na 1 arze to ja mam warzywnik na własne potrzeby
Banany, import z Ekwadoru, Brazylii czy wuj wie skąd - 6.99 za kg
Cebula, nasza Polska, rodzima, bliziutko- 5.99 za kg
Marchewka tak samo, Polska produkcja- 5.99 za kg
09.07.2018 13:12
Plantatorzy na Wołyniu dostaną z Polski sadzonki i wiedzę - jak uprawiać ekologiczne maliny. - To jest patologia państwa polskiego. Jak można wspierać konkurencję? - grzmią polscy rolnicy i interweniują w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/za-ministerialne-pieniadze-rolnicy-z-ukrainy,205,0,2410701.html