Codzienne nękanie przez policję - tak wygląda rzeczywistość bezdomnych w Polsce
Kanał bezdomnego schizofrenika z Warszawy, który za przebywanie na dworcu praktycznie codziennie jest kontrolowany przez policję i inne służby. Czy na to powinny iść państwowe pieniądze?
K.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
- Co on robi w życiu?
- Śmierdzi.
:(
Japończycy najczęściej kupują bilety w internetach, więc "sala kas" to trochę za mocno powiedziane. Już raczej rząd automatów biletowych. Jeśli zaś trafi się "okienko z babą", to najważniejsze, że od strony kupujących jest otwarte przejscie bez ławek i grzania. To powoduje, że tam żaden bezdomny nie będzie koczował.
Tylko po co "odbierać"? Na peronach są wózki, infrastruktura dla inwalidów jest tam doskonała. Są asystenci wózkowi, więc nawet schorowana ciocia Zosia bez problemu dotrze do bramki wyjściowej.
A tak poza tym - gdy kogoś "odbierasz" z samolotu, to też podchodzisz do samego samolotu, czy czekasz grzecznie na bramkach wyjściowych? No, czyli się da.
@niebiesko-niebieski: No i?