Wydaje mi się, że problemem nie jest temperatura w cieniu, tylko natura tego cienia. Aby cień chłodził musi być go dużo i jednocześnie mało nasłonecznionych miejsc. Powietrze wędruje, więc szybko róznica pomiędzy słońcem a cieniem się niweluje, jeżeli nie spełnione są odpowiednie warunki.
Moim zdaniem powinniśmy inwestować w dosłowne zalesianie miast i obszarów poza miejskich. Jeżeli faktycznie będzie dużo cienia w miastach, wtedy będzie można mówić o cieniu, w którym jest chłodniej.
Komentarze (4)
najlepsze
Moim zdaniem powinniśmy inwestować w dosłowne zalesianie miast i obszarów poza miejskich. Jeżeli faktycznie będzie dużo cienia w miastach, wtedy będzie można mówić o cieniu, w którym jest chłodniej.
Zwrotnik raka. Taki mają klimat.