Tytuł to jakaś manipulacja bo podpisy były zbierane w hołdzie papieżowi a nie dlatego że nie chciał prywatyzacji.
Prywatyzacja lasów w wykonaniu PO to będzie tragedia. Owszem lasy powinny być prywatne ale jak PO się do tego zabierze to obawiam się że zostaniemy państwem pustynnym. Nie znalazłem natomiast żadnej wypowiedzi JP2 przeciw prywatyzacji lasów.
Mam coś takiego :
Watykan, kwiecień 2004: "Zachowajcie polskie lasy w niezmienionym stanie"
Prywatyzacja lasów, które jako jedna z niewielu instytucji nie jest zależne od budżetu państwa, to haniebny i nikomu niepotrzebny krok. Kiedy te mendy z po się opamiętają w niszczeniu dziedzictwa narodowego?Mam nadzieję że prędzej , niż później, bo później może być już za późno, i nie będzie czego ratować.
Tyle lasow w Polsce jest prywatnych i koniec swiata jakos nie nastapil. Nikt ich nie ogrodzil, nie zostaly wyciete pod osiedla, nie strzela sie tam do grzybiarzy, nie zagarneli ich Niemcy i Ruscy. Sa prywatne od dawna i maja sie doskonale :)
bo to trochę naiwne założenie, że ktoś kto kupi las, zrobi to tylko po to, żeby go wyciąć i sprzedać. Lasy to bardzo dochodowy biznes, nie dość, że od UE dostaje się liczne dotacje to jeszcze sprzedajesz drewno... Ludzie, których stać na takie zakupy umieją liczyć i wiedzą, że lepiej odczekać kilkanaście lat, a potem już cały czas spijać śmietankę niż nachapać się raz.
Wytłumaczy ktoś kto się na tym zna jak to będzie naprawdę wyglądało? Chyba nie będzie tak, że ktoś kupi sobie las, ogrodzi go i będzie zakaz wstępu - wtedy się sprzeciwiam. Chyba, że będzie to inaczej wyglądało, że ten kto kupi ten las bierze go pod swoją opiekę, ma pewne obowiązki w stosunku do niego a jednocześnie ten las jest dostępny dla wszystkim to wtedy jestem za, bo o własną rzecz dba
@cyklista: Najbardziej prawdopodobną wersją jest to co się działo z PKP, czyli: pierdyliard spółek z własnymi zarządami, prezesami od: drzew iglastych, liściastych, krzewów, gdzybów i mchu. Po tym jak zacznie się dziadostwo i nie będzie dochodu wszystko pójdzie pod młotek.
@cyklista: z tym grodzeniem to jest tak że to jest tylko zależne od właściciela. A przede wszystkim z tą prywatyzacja to jest tak, że straszy się nią wszystkich, a chodziło o włączenie lasów do budżetu bo w chwili obecnej skarb państwa nie ma nic ze swego majątku jakim są lasy. Do budżetu z lasów w chwili obecnej wpływają tylko pieniądze z tytułu podatku leśnego czyli od hektara lasu koło 30-40 zł
Mimo wszystko wolałbym usłyszeć bardziej merytoryczny argument niż "papież nie chciał prywatyzacji" bo papież wielu rzeczy nie chciał i zaraz pewnie będzie akcja zbierania podpisów w hołdzie przeciwko in-vitro, aborcji, klonowaniu, wyprowadzeniu religii ze szkół itp.
"Lasy Państwowe to nie jest miejsce, gdzie należy szukać pieniędzy, to własność nas wszystkich - mówił rzecznik PiS"
Ludzie, przecież to tylko kawałek ziemi jak każdy inny, po prostu posadzono na nim drzewa. Przecież jak się sprywatyzuje lasy to nikt nie umrze, tlen nagle nie zniknie, nic się nie stanie oprócz tego, że będą w końcu jakoś racjonalnie wykorzystane. Jedni kupią aby sobie postawić domek w lesie, jedni wyrąbią i zrobią sobie
@red7: skoro by tak ladnie to zagospodarowal to znaczy, ze by musial w to zainwestowac kase, ktora bedzie musiala mu sie zwrocic z zyskiem. A ja placic za wstep do lasu nie zamierzam.
@red7: tak, wole by bylo tak jak teraz "marnowane". Wole sobie isc bez stresu na grzyby, spacer, rower, pokorzystac z natury nietknietej przez czlowieka.
Niech w koncu niektorzy zrozumieja, ze prywatyzacja wszystkiego co popadnie to nie jest jakies magiczne lekarstwo na wszystko.
Prywatyzacja lasów jest bardzo niebezpieczna, i nie chodzi o to czy chciał czy nie chciał tego papież. To oznacza że drewno z polskich lasów kupowalibyśmy od Niemców, Anglików, Szwedów itp.
Z tego co wiem Lasy Państwowe są przedsiębiorstwem jak najbardziej dochodowym.
Problem w tym tylko w jaki sposób czerpiemy owe dochody czy przez długookresowe inwestycje czy jednorazową wycinką. Niestety sporo prywatyzacji firm robionych przez ludzi związanych z PO zakończyło się sprzedażą sprzętu i hal co pozwala sądzić że lasy kupiłby jakiś Sobiesiak, wyciął i olał sprawę.
Dla tzw. "dobra wspólnego" - bardzo nie lubię tego określenia i socjalistycznych rozbojów czynionych
Komentarze (27)
najlepsze
Prywatyzacja lasów w wykonaniu PO to będzie tragedia. Owszem lasy powinny być prywatne ale jak PO się do tego zabierze to obawiam się że zostaniemy państwem pustynnym. Nie znalazłem natomiast żadnej wypowiedzi JP2 przeciw prywatyzacji lasów.
Mam coś takiego :
Watykan, kwiecień 2004: "Zachowajcie polskie lasy w niezmienionym stanie"
bo to trochę naiwne założenie, że ktoś kto kupi las, zrobi to tylko po to, żeby go wyciąć i sprzedać. Lasy to bardzo dochodowy biznes, nie dość, że od UE dostaje się liczne dotacje to jeszcze sprzedajesz drewno... Ludzie, których stać na takie zakupy umieją liczyć i wiedzą, że lepiej odczekać kilkanaście lat, a potem już cały czas spijać śmietankę niż nachapać się raz.
Ludzie, przecież to tylko kawałek ziemi jak każdy inny, po prostu posadzono na nim drzewa. Przecież jak się sprywatyzuje lasy to nikt nie umrze, tlen nagle nie zniknie, nic się nie stanie oprócz tego, że będą w końcu jakoś racjonalnie wykorzystane. Jedni kupią aby sobie postawić domek w lesie, jedni wyrąbią i zrobią sobie
Niech w koncu niektorzy zrozumieja, ze prywatyzacja wszystkiego co popadnie to nie jest jakies magiczne lekarstwo na wszystko.
Z tego co wiem Lasy Państwowe są przedsiębiorstwem jak najbardziej dochodowym.
Problem w tym tylko w jaki sposób czerpiemy owe dochody czy przez długookresowe inwestycje czy jednorazową wycinką. Niestety sporo prywatyzacji firm robionych przez ludzi związanych z PO zakończyło się sprzedażą sprzętu i hal co pozwala sądzić że lasy kupiłby jakiś Sobiesiak, wyciął i olał sprawę.
Dla tzw. "dobra wspólnego" - bardzo nie lubię tego określenia i socjalistycznych rozbojów czynionych