1. Jest szkoldliwa i niszczy natualną płodność - prawda, dużo kobiet ma problemy po używaniu tabletek, owszem dużo zależy od dopasowania odpowiednich tabletek, natomiast praktyka pokazuje, że ten problem występuje często i ma wpływ na zdrowie kobiety. Moja żona po używaniu i odstawieniu tabletek, długo jeszcze musiała prostować sprawę zanim doczekaliśmy się potomstwa.
2. Zakłada, że kobieta nie potrafi rozpoznać swojej płodności - prawda, kobieta powinna zawsze wiedzieć,
@pavlosh: ad2 - nie rozumiem. To nawet jak kobieta stosuje np. pigułki to powinna kochać się tylko w tych dnia cyklu, w których zgodnie z NPR nie zajdzie w ciąże? Czyli de facto ma się kochać zgodnie z NPR jednocześnie stosując inną antykoncepcję (2w1). A w NPR nie ma niechcianych ciąż?
Ad3 - przyrost naturalny wynika w polityki prorodzinnej i majętności (weź wyżyw trójkę dzieci). A propaganda pro-aborcyjna nie promuje aborcji,
@silvanus: Ad. 2 (i 6) - wydaje mi się, że można to obronić. Ogólnie dobrze jest, jeśli para jest świadoma, że kobieta działa cyklicznie i w jakim momencie cyklu aktualnie się znajduje - kiedy potrzebuje więcej spokoju, kiedy więcej czułości, a kiedy - więcej drapieżności.
ad. 4 - NPR jest nieodpowiedzialne. Owszem, dziecko nie jest złem koniecznym, ale czymś pięknym. I jeśli akurat "kalendarzyk" nie wyjdzie, to nic złego się nie
W sporej ilości przypadków przedmiot ten powinien się chyba nazywać "wychowanie katolickie do życia w rodzinie". Jakby się postarać to można by wiadomości z tego przedmiotu zawrzeć w programie biologi (aspekty bardziej związane z ciałem i tym co się z nim dzieje w aspekcie współżycia itd.) a na lekcji wychowawczej z pomocą seksuologa, psychologa czy kogoś kompetentnego w tych sprawach skupić się na aspektach ogólnych nakierowanych bardziej na sferę powiedzmy szeroko pojętą
a ja zgdzam sie z trescia tej tabelki w 90% i dodam jeszcze ze czesto faceci wywieraja "niewidzialna" presje na kobietach zeby braly tabletki, zakladaly spirale itp., wiec do wszystkich Panow ktorzy sie tak zachowuja:
poczytajcie o skutkach ubocznych tych srodkow, pomyslcie i zacznijcie chronic swoje kobiety przed chorobami watroby, stanami zapalnymi macicy, wyrzutami sumienia, zmianami w calym organizmie (samopoczucie, wyglad i in.) i wieloma innymi przypadlosciami!!!
Komentarze (354)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Jest szkoldliwa i niszczy natualną płodność - prawda, dużo kobiet ma problemy po używaniu tabletek, owszem dużo zależy od dopasowania odpowiednich tabletek, natomiast praktyka pokazuje, że ten problem występuje często i ma wpływ na zdrowie kobiety. Moja żona po używaniu i odstawieniu tabletek, długo jeszcze musiała prostować sprawę zanim doczekaliśmy się potomstwa.
2. Zakłada, że kobieta nie potrafi rozpoznać swojej płodności - prawda, kobieta powinna zawsze wiedzieć,
Ad3 - przyrost naturalny wynika w polityki prorodzinnej i majętności (weź wyżyw trójkę dzieci). A propaganda pro-aborcyjna nie promuje aborcji,
ad. 4 - NPR jest nieodpowiedzialne. Owszem, dziecko nie jest złem koniecznym, ale czymś pięknym. I jeśli akurat "kalendarzyk" nie wyjdzie, to nic złego się nie
poczytajcie o skutkach ubocznych tych srodkow, pomyslcie i zacznijcie chronic swoje kobiety przed chorobami watroby, stanami zapalnymi macicy, wyrzutami sumienia, zmianami w calym organizmie (samopoczucie, wyglad i in.) i wieloma innymi przypadlosciami!!!