W Kalifornii wydano rozporządzenie stwierdzające, że każdy profesor jest rasistą
W Kalifornii nowe przepisy wymagają od 61 tys. nauczycieli akademickich „włączenia antyrasistowskiej perspektywy do nauczania”. Mają „uznać tożsamości rasowe, społeczne i kulturowe”. Profesor, który mówi, że nie jest rasistą „żyje w zakłamaniu”.
VoxClamantisInDeserto z- #
- #
- #
- #
- #
- 84
- Odpowiedz
Komentarze (84)
najlepsze
To już Związek Radziecki na całego, państwo lepiej wie co kto myśli. Tam też partia decydowała, kto jest reakcyjnym prawicowcem i wrogiem systemu. Ten który się przyznał, lądował w Gułagu, a kto się wypierał,
@ibilon: W łagrze :P
To jest lepsze od narkotyków ;)
@Z_dupy_strzelec: to tlumaczenie jest zle. Tam nie ma mowienia o tym ze "ten kto mowi ze nie jest rasista". Tam jest napisane o byciu "anty-rasista" czyli kims kto robi odwrotnie niz rasista. Odwrotnie oznacza jest w opozycji. Anty rasista przykladowo dyskryminuje bialych a nie czarnych. Taka osoba jesli mowi ze nie jest rasista to zyje w zaklamaniu poniewaz jest rasista dyskryminujacym bialych. Tak samo osoby
@Raffffffffffffffff: widać widać
W rzeczywistości samokrytyka stanowiła rodzaj świeckiego, publicznego wyznania prawdziwych bądź domniemanych „grzechów” politycznych, po którym następowało swoiste „odpuszczenie” (gdy samokrytyka „została przyjęta” przez odpowiednią instancję partyjną) lub potępienie (gdy uznawano, że dana osoba „nie skrytykowała się dostatecznie”, co pociągało za sobą konieczność złożenia nowej, pogłębionej samokrytyki).
https://twojahistoria.pl/2018/04/08/czy-komunisci-sie-spowiadali-rytual-samokrytyki-w-prl-u/
Za drugiej komuny zostało do zastąpione śladem węglowym.