Znany profesor zniszczył mu życie. Szokuje to, co zaszło w sądzie.
Szymon Kaczyński do dziś leczy rany po wypadku, który rok temu spowodował profesor uczelniany z Łodzi. Wczoraj na mikroblogu pojawił się wpis poszkodowanego na ten temat (link w powiązanych) z prośbą o pomoc.
Goglez z- #
- #
- #
- #
- #
- 149
- Odpowiedz
Komentarze (149)
najlepsze
W jaki sposób wolny, niezależny sędzia dochodzi do wniosku, że taka kwota jest odpowiednia? Przecież to nawet nie pokryje kosztów odszkodowania, a co dopiero mówić o zadośćuczynieniu.
@trololo55: bo koszty odszkodowania pokryło odszkodowanie.
Ah, moje ulubione. Kurczę, nie wiem - może dlatego, że w wyroku karnym sąd rozstrzyga odpowiedzialność karną sprawcy, nie zaś roszczenia o charakterze cywilnoprawnym? Do tego celu powołane są sądy cywilne. W postępowaniu karnym o tzw. środkach kompensacyjnych orzeka się tylko w bardzo podstawowym zakresie, natomiast roszczenia odszkodowawcze/o zadośćuczynienie powinny być kierowane w drodze powództwa cywilnego.
@GeDox: Trudno pokonać odruch uciekania, ale ja też zawsze powtarzam, że jak nie dojdzie do kontaktu aut, to ciężko potem dochodzić winy.
Ty wylecisz do rowu, a debil pojedzie dalej.
Tego się trzymam, choć odruch ucieczki mam nadal silny i jeśli zdążę ocenić sytuację, to zwykle uciekam.
Ale miałem już 2 miejskie stłuczki, w których zostałem na swoim pasie. Prędkość niewielka (obcierka pół auta oraz uderzenie w prawy przód) to i nic nikomu się nie stało. Tylko auta uszkodzone dość
Ogólnie macie
edit Dobra, bylo we wpisie mirka, Sławomir S z polibudy
Niech nie manipuluje. Odszkodowanie otrzyma od ubezpieczyciela.
@jerzy-sznurek: Otrzyma je zaraz po tym jak zdechnie z głodu przez przeciąganie sprawy.
Dobra, bylo we wpisie mirka, Sławomir S z polibudy