@kizalfon Ta solówka to NADSOLÓWKA i nie ma co z tym handlować. Niemniej jednak kanoniczna wersja to jednak ta https://youtu.be/PKjr0MGikxc?si=p6-kQcdjOe3uNRMx Z delicate sound of thunder Gilmour ma tendencję do improwizowania tej solówki i nie zawsze mu to tak dobrze wychodzi jak w tej właśnie wersji. Jest dużo lepiej zagrana , bardziej płynnie , miękko , bez gwałtownych przejść.
Jak już przyjedzie po mnie śmieciarka to chciałbym, żeby kierowca w kabinie słuchał na
@muchabzz: Taka prawda. Absolutny peak Gilmoura. Jest też całkiem niekanoniczna wersja, z filmu ( ͡°͜ʖ͡°) Ale ja lubię. Zresztą nie wiem co by trzeba było zrobić, żeby Comfortably Numb nie słuchało się dobrze.
@naut: Trochę w tym memie prawdy. Kiedyś skrzyknęła się grupa brzydkich gości, którzy potrafili cokolwiek zagrać na instrumencie czy zaśpiewać i powstawały naprawdę epokowe dzieła. Dzisiaj każda jedna piosenka głównego nurtu to do bólu wyrachowana na zysk "inwestycja" napisana i skomponowana przez producentów a "artysta" jedyne co ma mieć to ładną buźkę do teledysku. Przeciętny słuchacz oczekuje lekkiego w odbiorze gówna toteż takie gówno produkuje się dziś taśmowo byle się biznes
@dktr: zawsze sie zastanawiam po #!$%@? im te nagrania. Rozumiem sobie nagrać pare minut zeby wrocic wspomnieniami ale tam wiekszosc nagrywa caly koncert gapiac sie w te cegłe... Jak ogladam jakies koncert z wczesnych lat 2000 to az sie lezka w oku kreci. Kazdy czerpie z chwili, zero telefonow, pojedyncze aparaty.
@Lukiak: A jeszcze wcześniej stali z kasprzakami i nagrywali na taśmy, ale to było zrozumiałe bo po koncercie nie mogli sobie wejść na YT. Nie ogarniam tych współczesnych debili xD
ja wlasnie dla tej solowki zaczalem sie uczyc grac na gitarze. do tamtej pory gralem na klawiszach. mozliwe ze dzieki temu poszedlem na studia muzyczne no a teraz siedze na magazynie w holandii ( ͡º͜ʖ͡º)
Najwiecej radosci i tak ma perkusista (ʘ‿ʘ). Tak na marginesie to pochwale sie ze David ma jeden z domow 200 m od miejsca gdzie mieszkalem dosc dlugo- Hove.
Komentarze (88)
najlepsze
Ta solówka to NADSOLÓWKA i nie ma co z tym handlować.
Niemniej jednak kanoniczna wersja to jednak ta
https://youtu.be/PKjr0MGikxc?si=p6-kQcdjOe3uNRMx
Z delicate sound of thunder
Gilmour ma tendencję do improwizowania tej solówki i nie zawsze mu to tak dobrze wychodzi jak w tej właśnie wersji.
Jest dużo lepiej zagrana , bardziej płynnie , miękko , bez gwałtownych przejść.
Jak już przyjedzie po mnie śmieciarka to chciałbym, żeby kierowca w kabinie słuchał na
Trochę w tym memie prawdy. Kiedyś skrzyknęła się grupa brzydkich gości, którzy potrafili cokolwiek zagrać na instrumencie czy zaśpiewać i powstawały naprawdę epokowe dzieła. Dzisiaj każda jedna piosenka głównego nurtu to do bólu wyrachowana na zysk "inwestycja" napisana i skomponowana przez producentów a "artysta" jedyne co ma mieć to ładną buźkę do teledysku. Przeciętny słuchacz oczekuje lekkiego w odbiorze gówna toteż takie gówno produkuje się dziś taśmowo byle się biznes