Sklep centrumrowerowe obarcza mnie winą za to, że dostarczyli porysowany rower
W środę doszedł do mnie rower Romet Mustang M5 około godziny 15-16, podczas rozpakowywania i składania zobaczyłem, że kierownica jest porysowana dość mocno, jak gdyby ktoś wcześniej próbował ją montować, a także że występują głębokie rysy na ramie. Mimo szybkiego kontaktu sklep zrzuca winę na mnie.
ruki z- #
- #
- #
- #
- 31
- Odpowiedz
Komentarze (31)
najlepsze
@ruki: Ale tego to nie rób przypadkiem ;)
Jak jest najmniejsza wada produktu lub cos mi nie pasuje to nie kontaktuje sie ze sprzedającym, bo potem jest przerzucanie się gównem, od razu robię "zwrot bez podania przyczyny" i problemów jeszcze nie miałem.
A - w kwadrans każdy rozgarnięty gimnzjalista by sobie zapolerował czy zalakierował tak, że sam by ich nie mógł znaleźć, puszką spreju za 2 dychy
B - zostaną przykryte innymi rysami po jednym sezonie niedzielnego używania albo 3 miesiącach normalnego
C - moznaby po prostu olać bo rower jest