Niechybnie ma to też związek z lasami równikowymi, gdzie sporo znanej nam H2O się przedostaje do atmosfery, by następnie spaść w postaci deszczyku podczas burzy.
Owszem, aczkolwiek nie jedynie ten fragment. To jest bardzo proste przecież - pasaty wieją od wschodu (północnego tudzież południowego) - natrafiają w okolicach równika na masyw górski, spowalniają i nawarstwiają w tym miejscu chmury. Nigdzie indziej na tej długości geograficznej nie ma takich warunków (a właściwie są, ale na znacznie mniejszym obszarze w północnej Wenezueli, a obszar ten, jak szybki Google Search wykazał - również słynie z ogromnej ilości wyładowań)
Komentarze (10)
najlepsze
1. Czy bogowie nie lubią Murzynów?
2. Czy ich czarny kolor skory nie wziął się przypadkiem z osmalenia piorunem?
Komentarz usunięty przez moderatora
Owszem, aczkolwiek nie jedynie ten fragment. To jest bardzo proste przecież - pasaty wieją od wschodu (północnego tudzież południowego) - natrafiają w okolicach równika na masyw górski, spowalniają i nawarstwiają w tym miejscu chmury. Nigdzie indziej na tej długości geograficznej nie ma takich warunków (a właściwie są, ale na znacznie mniejszym obszarze w północnej Wenezueli, a obszar ten, jak szybki Google Search wykazał - również słynie z ogromnej ilości wyładowań)
Założyłem, iż zaznajomiony jest Pan z topograficzną mapą Ziemi, a związek ukształtowania terenu jest oczywisty.
Proszę:
http://geology.com/nasa/world-topographic-map/