@Shoonay: muszę napisać duży artykuł o Trance, jako że słucham głównie tego gatunku po ok 14 godzi dziennie. I nie zgadzam się z autorem. Gadanie, że Trance "umiera" to ściemy ludzi, którzy akurat w inernecie przy ściąganiu natykają się na chłam tworzony przez xxxx dzieciaków, bo teraz każdy może ściągnąć FL,logic itd i tworzyć w 5 min...
@Jetrocha: Trance to nie tylko taka "cukierkowa" melodia jak w podanych K4mi1o0 utworach :] Co prawda okres sluchania i jarania tą muzyką mam juz za sobą ale jest naprawde kilka swietnych kawałkow:
@Jetrocha: Jednak miło się tak "ukulturawiać", z chęcią zobaczyłbym też wykop z innymi gatunkami muzyki. Co do Trance, to bardzo lubię sobie posłuchać, dzięki za ten wykop, wielu utworów nie znałem, a są mega :D
Trance żyje i ma się dobrze. Wszystko bierze się z tego że powstaje zbyt dużo kawałków. Codziennie pojawia się kilkadziesiąt pozycji na Beatport i innego tego typu portalach, a kawałków wartych przesłuchania znajdzie się 1-2. Gareth Emery powiedział całkiem niedawno że 95% wydawanego Trance to gówno, mam nadzieję że nie zapomniał podpiąć pod to kilka własnych utworów ;)
@mq1: Trance się skomercjalizował więc i muzyka zrobiła się bardziej mainstreamowa. Większość albumów czołowych DJ to mega komercyjne produkcje, choć przyznam że niektóre kawałki wpadają w ucho i nie potrafią wyjść z głowy.
Ja osobiście słucham zazwyczaj setów i moje subiektywne odczucie jest takie:
AvB - mega komercha, ale u niego non stop pojawiają się nowe kawałki - niektóre są świetne. Dużo wokalu - ja osobiście lubię od czasu do czasu.
@mq1: tak słyszałem co powiedział gareth.... powiedział ze większość producentów teraz to wirtuozi z wciśniętym jednym klawiszem ;D sporo kawałków ma takich własnie... ale ostatnio robi "emocjonalne" całkiem fajne ale jednak to nie to co lata 90 ;D
Dziwi mnie to, że autor jednak poleciał tylko po tym co lubi a trance to nie tylko Ci artyści których podałeś... Gdzie (dawny) Tiësto i Armin Van Buuren(ostatnio troche słabszy okres jakiś ma), Markus Shulz, Richard Durand lub z tych młodszych Arty.
Również zabrakło mi wytłumaczenia laikom czym się rożni Vocal Trance od Progressive Trance'u i Tech Trance'u ;)
Ogólnie fajnie ale dorzucę od siebie to czego mi zabrakło:
@forbidden1tom: Armin cały czas robi naprawdę dobrą muzykę. Jego ostatnia płyta Mirage ma przynajmniej kilka kawałków, które mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły. Co innnego z Tiesto, który w swoim Kalejdoskopie pokazał tylko totalną kiszkę.
zacytuję SiruSpwneD z jutuba, w pełni się zgadzam: "Trance to nie tylko muzyka. To styl życia, inne, zmysłowe spojrzenie na świat, miłość do głębokiego brzmienia wzbudzającego wielkie emocje. Słuchając możesz skakać albo płakać, poczuć przypływ energii lub też wzruszenie i fale wspomnień. Trance jest jak ocean uczuć - kiedy raz sie w nim zanurzysz - utoniesz, uzależni Cię i będzie Ci towarzyszyć już na zawsze. To jest właśnie to czego pragnę ,
@Rapidos: może masz i rację z Beatraxxem, ale jak czasami grywam na różnych imprezach (amatorsko), to właśnie ten kawałek ma najlepszy odbiór, a doświadczenie jakieś tam mam, prawie 30 lat, a zaczynałem grac jak na topie było Italo Disco (1982), no tak stary pryk ze mnie. Nie znaczy to, że ze mnie dobry DJ, ale zawsze miałem większość popularnych kawałków (za czasów kaset magnetofonowych i winyli) i czułem co jest lubiane.
Komentarze (254)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=64vOgnNA_Y8 - Thrillseekers feat. Gina Dootson - By Your Side (Martin Roth Vocal Mix)
http://www.youtube.com/watch?v=8vhX7aC3p5c - Joop - Another World
http://www.youtube.com/watch?v=O8LApZm6sN8 - First State - Rhapsody
http://www.youtube.com/watch?v=lKETCpFQXyM - Push - Universal Nation
bez urazy ale wiekszej bzdury nie slyszalem dawno
Ja osobiście słucham zazwyczaj setów i moje subiektywne odczucie jest takie:
AvB - mega komercha, ale u niego non stop pojawiają się nowe kawałki - niektóre są świetne. Dużo wokalu - ja osobiście lubię od czasu do czasu.
Również zabrakło mi wytłumaczenia laikom czym się rożni Vocal Trance od Progressive Trance'u i Tech Trance'u ;)
Ogólnie fajnie ale dorzucę od siebie to czego mi zabrakło:
Saltwater - The Legacy owszem, ale z całym szacunkiem dla M.O.R.P.Ha :D, wersja Alphazone jest nie do zajechania, istny przyprawiacz o gęsią skórkę.
Beatraxx - Project Well - no to moim zdaniem na tej liście małe nieporozumienie, może pałasz pozamucznym sentymentem do tego utworu.