Siada koleś przy barze i zamawia kolejkę. Mruczy coś tam pod nosem. Chlasnął i zamawia następną. Barman słyszy, że koleś powtarza "Tego się nie da wytłumaczyć". I zamawia następną kolejkę. I następną. Barman pyta się go: "wszystko w porządku?"
Koleś: "Tego się nie da wytłumaczyć"
B:"Spróbuj, może będę ci w stanie coś doradzić"
K:"Widzisz pan, wstałem dzisiaj rano o piątej i poszedłem doić krowę. Ledwo zacząłem, a już mnie kopnęła. Niewiele myśląc
ostatnio na własne oczy widziałem żywą krowę jakiś czas temu ale kto wie może kiedyś przyjdzie mi doić krowy choć myślę iż to powinny robić jakieś maszyny
Wiesz, są maszyny, ale one same do krowy nie przyjdą, trzeba je podłączyć, a wtedy możesz zarobić ogonem. Jak dla mnie rozwiązanie ze środkiem na muchy jest najlepsze - dotyka samego źródła problemu. Bo po co krowa macha ogonem? Po co w ogóle ma ogon? Właśnie do odganiania much!
Nosz kurde ten wykop odmienił moje życie o 360 stopni. Moja egzystencja nabrała sensu, po przeczytaniu tych jakże ważnych dla współczesnego człowieka informacji.
Komentarze (7)
najlepsze
Koleś: "Tego się nie da wytłumaczyć"
B:"Spróbuj, może będę ci w stanie coś doradzić"
K:"Widzisz pan, wstałem dzisiaj rano o piątej i poszedłem doić krowę. Ledwo zacząłem, a już mnie kopnęła. Niewiele myśląc
Wiesz, są maszyny, ale one same do krowy nie przyjdą, trzeba je podłączyć, a wtedy możesz zarobić ogonem. Jak dla mnie rozwiązanie ze środkiem na muchy jest najlepsze - dotyka samego źródła problemu. Bo po co krowa macha ogonem? Po co w ogóle ma ogon? Właśnie do odganiania much!