Problemem jest istotny wzrost alergii na pracę. Młodym rezydentom UK po prostu robić się nie chce.
Jeśli 90% nowej polskiej imigracji robić sie chce i robią jak woły utrzymując siebie i często rodziny w kraju, to znaczy że praca jest. Chodzi jedynie o alergię.
Pamiętajmy że absolutnie każdy w UK musi codziennie podpisać listę obecności w pubie, a w weekend bawić ile fabryka da, skóra fura i komóra to norma. Wydatki są,
spotkałem w Londynie podobnych ludzi takich jak ten pan, emigrant z jamajki lub afryki chyba pierwsza fala z lat 50-60tych. Większość ówczesnych emigrantów z byłych brytyjskich koloni uciekała przed ubóstwem i brutalnym życiem w swoich krajach. W UK było im bardzo dobrze, prace znajdowali tam gdzie byli potrzebni, wtedy faktycznie brakowało rąk do pracy, współcześnie rynek pracy w UK się załamał, ludzie tak jak piszesz nie chcą pracować bo im
Ten człowiek ktory jest dla mnie niedorobionym kretynem nie wie co mowi on majaczy po pierwsze zwalanie wszystkich na kolor skory bo tak najlepiej bo od tego nigdy sie nie wytlumaczy po drugie
jak moze mowic o facecie ktory ma kryminalna przeszlosc ktory dilowal narkotykami i mial pistolet ze byl niewinny ci policjanci nie strzelali do przypadkowej osoby to nie jest zaden punkt widzenie to majeczenia starego chorego cpuna
Policja nie przeszukiwałaby tak często czarnych gdyby nie popełniali oni najwięcej ( w stosunku do innych kolorów skóry ) przestępstw, ale kultura wiecznie pokrzywdzonych i robienie ze wszystkich rasistów "bo to taki dobry chłopak był" jest w modzie od ostatnich 10 lat.
Komentarze (10)
najlepsze
Jeśli 90% nowej polskiej imigracji robić sie chce i robią jak woły utrzymując siebie i często rodziny w kraju, to znaczy że praca jest. Chodzi jedynie o alergię.
Pamiętajmy że absolutnie każdy w UK musi codziennie podpisać listę obecności w pubie, a w weekend bawić ile fabryka da, skóra fura i komóra to norma. Wydatki są,
spotkałem w Londynie podobnych ludzi takich jak ten pan, emigrant z jamajki lub afryki chyba pierwsza fala z lat 50-60tych. Większość ówczesnych emigrantów z byłych brytyjskich koloni uciekała przed ubóstwem i brutalnym życiem w swoich krajach. W UK było im bardzo dobrze, prace znajdowali tam gdzie byli potrzebni, wtedy faktycznie brakowało rąk do pracy, współcześnie rynek pracy w UK się załamał, ludzie tak jak piszesz nie chcą pracować bo im
jak moze mowic o facecie ktory ma kryminalna przeszlosc ktory dilowal narkotykami i mial pistolet ze byl niewinny ci policjanci nie strzelali do przypadkowej osoby to nie jest zaden punkt widzenie to majeczenia starego chorego cpuna
Ciężko tak na prawde sie do tego odniesc bo wszelka wiedze lub jej gro bierzemy z mass mediow ktorym nijak zalezy na obiektywizmie, prawdzie. Wykop
Kiedy ich potrzeba to ich nie ma...