Byłam w tym roku w Krakowie, widziałam kilka razy te dziewczyny sprzedające zapałki - miały ich tam bardzo dużo w różnej wielkości pudełkach, niektóre bardzo ozdobne, niektóre zwykłe 'pamiątkowe'...
Miejscówa jest bardzo dobra - po samym Krakowie kręci się mnóstwo cudzoziemców (szczególnie niemieckich emerytów), więc myślę, że jednak trochę idzie takich zapałek ;) Tyle przynajmniej mogę powiedzieć na podstawie tygodniowego pobytu.
Komentarze (4)
najlepsze
Miejscówa jest bardzo dobra - po samym Krakowie kręci się mnóstwo cudzoziemców (szczególnie niemieckich emerytów), więc myślę, że jednak trochę idzie takich zapałek ;) Tyle przynajmniej mogę powiedzieć na podstawie tygodniowego pobytu.
Dziewczyny topless bynajmniej nie były :P