Pamiętam czasy jak ciocia z wujkiem mieli na wsi wędzarnie. k$%#a mać, aż mi ślina pociekła. Nigdy wcześniej ani nigdy później nie jadłem tak smacznej szyneczki.
Brawo dla tego Pana! Tak trzymać. Wierzę, że ludzie wcale, przynajmniej część, jest już zmęczona zalewem gówna w ładnych opakowaniach i chętnie kupi prawdziwy produkt.
Nie ma mięsa w szynce, kiełbasie itp. Chleb jest beznadziejny, bułek jak nie zjesz w ciągu godziny po upieczeniu to robi się guma, albo są twarde. Masakra z tym żarciem. Wszystko dąży do tego, że za jakiś czas będziemy dostawać sjakiś substytut jedzenia jak w filmach SF. Będzie tabletka o smaku kurczaka, czy wieprzowiny i tyle. # tabletki dziennie i koniec. Pisarze SF dawno to przewidzieli, na prawdziwe jedzenie, czy powietrze będzie
jestem bardzo krytyczny i wymagający jeśli chodzi o jakość wszelakich przetworzonych mięsiw, ale........ czy aby tkanka łączna sama w sobie nie zawiera wody?
@Saper86: Najgorsze jest, że często nawet wyłożenie większej kasy nie gwarantuje wędlin o odpowiedniej jakości. Żaden problem przepakować i nakleić wyższą cenę.
świnia 300 zł, rzeźnik 100-200zł. Mięsa wychodzi od 50kg w górę. Kup teraz czlowieku 50kg wedlin w markecie powiedzmy za 30zł za kg:) 3 razy drożej i dalej nie wiesz co jesz
"W zakładach przetwórczych byłem technologiem, szefem produkcji, potem pracowałem w firmie zajmującej się produkcją i dystrybucją dodatków do żywności opowiada pan Jacek."
"Dużo widział, ile jest szynki w szynce. "
"Zdałem sobie sprawę, że przemysł mięsny w Polsce poszedł w złym kierunku wyjaśnia. "
"Za komuny polskie przetwórnie też produkowały smaczne kiełbasy twierdzi."
Komentarze (19)
najlepsze
Sam kiełbsy sklepowej juz nie jadłem z 10 lat, a robie sobie sam i cena wychodzi mie nieraz niższa niz w sklepie za najgorszy sort wędlin.
Przy obecnych cenach 3,60zł/kg, 100kg świniaka masz za 400zł brutto.
usługa zabicia w ubojni-50zł
Jak umiesz sam to robisz sam, jak nie to wynajmujesz rzeźnika (w moich stronach 200-250zł) i za łaczna kwote 700zł masz
Ale jak to rozpoznam, jeśli oba się nazywają szynka?
"W zakładach przetwórczych byłem technologiem, szefem produkcji, potem pracowałem w firmie zajmującej się produkcją i dystrybucją dodatków do żywności opowiada pan Jacek."
"Dużo widział, ile jest szynki w szynce. "
"Zdałem sobie sprawę, że przemysł mięsny w Polsce poszedł w złym kierunku wyjaśnia. "
"Za komuny polskie przetwórnie też produkowały smaczne kiełbasy twierdzi."
Nawet nie czytam dalej.