Cóż tu wiele mówić, informacja nieprawdziwa. Samochody na wodór działają de facto "na prąd" - silniki elektryczne napędzane przez ogniwa wodorowe. I napęd na wodór to technologia przyszłości od 30 lat z prostej przyczyny - nie da się go sensownie przetransportować. Nie ulega kompresji jak inne gazy, najlepszy sposób to wodorek litu, czyli większość masy podczas transportu paliwa to tak naprawdę nośnik. Co lepsze, takie auto działa w wąskim zakresie temperatur -
W najgorszym wypadku można produkować na miejscu, poza tym to tylko kwestia cenny, a póki co jazda na wodorze jest porównywalna cenowo do jazdy na benzynie.
"Co lepsze, takie auto działa w wąskim zakresie temperatur - nie pojedzie poniżej kilku stopni C."
Te auto są hybrydowe, a ogniwa dobrze izolowane i podgrzewane z normalnych akumlatorow.
"A najgorsza kwestia to pozyskanie wodoru, jest bardzo kosztowne
@YAZZoo: samochody wpinane do gniazdka nie mają prawie żadnego sensu. Co z tego, że ktoś przejeżdża przez 360 dni w roku dziesięć kilometrów, skoro raz na jakiś czas będzie chciał przejechać 500 i dupa. Jedyny sensowny samochód elektryczny to chevy volt-ma własny generator, przez te 360 dni będzie samochodem elektrycznym a jak zajdzie potrzeba to może spalać benzynę: )
to auto ma już 4 lata. Z ogniwami wodorowymi kombinował też Mercedes. Coś w tym jest ale nikt nie kładzie to w takiej kasy jak w elektryczne, nad którymi każdy się tak zachwyca.
@calkowicieanonimowy: kładą kasę koncerny paliwowe (np. Shell) które będą dostarczały wodór zamiast ropy, sęk w tym że wyprodukowanie wodoru jest znacznie mniej opłacalne niż produkcja prądu w elektrowniach - to paliwo jest czyste, ale będzie droższe od ropy. Koncerny paliwowe skupiły już wiele patentów na akumulatory - to jest dla nich prawdziwe zagrożenie, praktycznie darmowa jazda ale śmierć dla paliwowych gigantów.
@highlander: Panie kolego chyba niedoinformowany jesteś... oczywiście, że cały proces wytwarzania wodoru za pomocą elektrolizy jest nieopłącalny dlatego też NIE BIERZE SIĘ pod uwagę tego rozwiązania...
Jednym ze sposobów ma być wykorzystanie procesu fotosyntezy do wytwarzania wodoru np. przez algi morskie, inny sposób to wytworzenie barwników polimerowych, które działają jak chlorofil i pokrycie nimi specjalnych "elektrolizerów"... oczywiście można też zastosować elektrolizę, a prąd czerpać np. z paneli PV ale też jest
Całkiem fajne auto, miałem okazję oglądać na żywo. Silnik 1,4 litra benzyna tylko generuje prąd i nie jest włączony cały czas. Na ładowaniu z gniazdka niby 90km przejedzie :P Opel się chwali, że ich bateria jest hiper-super ale w Europie ma być na baterię gwarancja 8 lat. Tylko cena - dobra jak na Niemca ale nie dla przeciętnego Polaka
@Cozzie: Czyli wreszcie wymyślili coś oczywistego. Silnik na stałych obrotach generuje prąd do napędzania auta - praca na optymalnych obrotach - małe spalanie.
z tego co mówicie wodór się raczej nie sprawdzi. samochody elektryczne byłyby spoko, gdyby ich ogniwa były zunifikowane i wymienialne...zrobiłeś te 100-200 km - podjeżdżasz na stację i tam (z pomocą jakieś maszyny) wymieniasz całe ogniwo na naładowane
SAmochody tylko elektryczne jeździły już po hAamerykańskich drogach dawno dawno temu (1996 rok). Polecam film: "kto zabił elektryczny samochód" - do obejrzenia również na yt w kawałkach z lektorem. Pod koniec filmu też mówią o hybrydach na wodór.
Komentarze (86)
najlepsze
"nie da się go sensownie przetransportować."
W najgorszym wypadku można produkować na miejscu, poza tym to tylko kwestia cenny, a póki co jazda na wodorze jest porównywalna cenowo do jazdy na benzynie.
"Co lepsze, takie auto działa w wąskim zakresie temperatur - nie pojedzie poniżej kilku stopni C."
Te auto są hybrydowe, a ogniwa dobrze izolowane i podgrzewane z normalnych akumlatorow.
"A najgorsza kwestia to pozyskanie wodoru, jest bardzo kosztowne
Jednym ze sposobów ma być wykorzystanie procesu fotosyntezy do wytwarzania wodoru np. przez algi morskie, inny sposób to wytworzenie barwników polimerowych, które działają jak chlorofil i pokrycie nimi specjalnych "elektrolizerów"... oczywiście można też zastosować elektrolizę, a prąd czerpać np. z paneli PV ale też jest
Całkiem fajne auto, miałem okazję oglądać na żywo. Silnik 1,4 litra benzyna tylko generuje prąd i nie jest włączony cały czas. Na ładowaniu z gniazdka niby 90km przejedzie :P Opel się chwali, że ich bateria jest hiper-super ale w Europie ma być na baterię gwarancja 8 lat. Tylko cena - dobra jak na Niemca ale nie dla przeciętnego Polaka
Honda ratuje świat
dobry żart
milordzie
poćwicz lepiej teksty w Wordzie