No skandal. Kiedy zbierają się oburzeni tą skandaliczną praktyką? Tylko nie w pod koniec listopada. Wtedy mają się oburzać ludzie, którzy kupują masło 170g w cenie 200g. Na przyszły rok mam już plan udziału w manifestacji z okazji obniżenia ilości cukru w cukrze i kilku innych. A jak już nabiorę wprawy, to pójdę pod sejm. I będę się oburzał, że mnie nie wybrali. I nie liczy się to, że nie kandydowałem.
Super chwytliwy tytuł - można pomyśleć że wszyscy producenci zmniejszają zawartość alkoholu w wódkach pisząc ciągle, że jest 40%. A to jakieś smakowe, których w ogóle nie piję. W dodatku informacja o zawartości alkoholu znajduje się na butelce. Zakop za szukanie sensacji.
@mossqa: tak. widziałem zaprawionych w spożywaniu różnych rzeczy kolegów i nic im nie było, a 0,25 takiej cytrynówki załatwiało nie jednego, aż dziw "miotał nim jak szatan".Pytany o wspomnienia, mówił: cytryna, cytryna w proszku.
@kapucynka: Mnie tam chodziło o kwestie nazewnictwa tylko. Narzut producenta i marża dystrybutora byłoby ok, ale jak wiadomo marża to dla ludzi po prostu ten czysty zysk dla sprzedającego/producenta.
Komentarze (104)
najlepsze
buhahahah kogo oni chcą oszukać??
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
wódki czyste, kolorowe, whiskey, koniak, brendy (winiak), wino, piwo
natomiast takie cytrynówki, wiśniówki itp. "nalewki" to po prostu jakaś nafta jest, morał? każdy powinien wyciągnąć sam :)