@katinka: "Bezrobocie to wymysł dzisiejszych czasów - ekonomii i gospodarki regulowanej przez państwo. Do XIX wieku w dziejach ludzkości zawsze brakowało rąk do pracy."
Ohohohohohoho! Żartujesz, uprawiasz troll science, czy może to nowa forma szkodliwego prania mózgu? W każdym razie to jest absurd i bzdura.
@domofon: Idiokracja coraz bliżej. U nas też obniżają poziom nauczania, bo musimy wyrównać do Zachodu.
Ciekawostka. W USA jest tak, że szkoła państwowa może przepchnąć ucznia do wyższej klasy z racji wieku, nawet jak szkoły nie widział 2 lata. Powód? Dokładnie ten sam: brak pieniędzy na utrzymanie. Dodatkowo wystarczy, że 1 raz w miesiącu wagarowicz pojawi się na lekcjach, aby szkoła otrzymała dopłatę z budżetu za tego ucznia.
Nie liczy sie tak naprawde ilosc dni a ilosc godzin ktorej nie podaja, wielu uczniow pewnie woli miec rozłożone powiedzmy 7 8 8 7 i trzy dni wolnego niż 6 6 6 6 6 z dwudniowym weekendem
@Eucrates: Właśnie miałem napisać... "W całych Stanach Zjednoczonych jest około 15 000 okręgów szkolnych, więc naukę skrócono na razie w niewielkim ich ułamku." Artykuł nie podaje żadnych danych niemalże. A wszyscy już się podniecają jakimi to debilami są WSZYSCY amerykanie. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Problem jest w całym koncepcie nauki. Ja widzę teraz na studiach, nie chodzę na wykłady, bo mi się nie chce, po nocach siedzę, oglądam filmy, słucham muzyki i trzaskam zadania (politechnika) i jest ok. Ja się czuje ok, wyniki są dobre, to jest mój sposób na naukę - w dzień po prostu nie umiem. To jak wyglądają zajęcia w szkole, powinno się zmienić, nie liczy się, ilość godzin, a ich jakość. Zdecydowanie
Dlaczego za moich czasów tego nie zrobili!!!!!!! I dlaczego nie chodziłem do szkoły w USA!!!!!! I co ja tu k%@#a robię, szukałem kabla na allegro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@inny: w USA nikt z przyszłych rządzących nie chodzi do publicznej szkoły, Obama kiedyś usilnie próbował przekonać społeczeństwo, że państwowe szkoły są wspaniałe, a jak przyszło co do czego, sam wysłał córki do szkoły prywatnej
i tak każdy będąc uczniem widział że w szkole nie ma sensu przebywać przez 99% czasu
jest się tam tylko po to żeby mieć obecność - bezsens, nauczyciele nie uczą tylko czytają niezrozumiale i w swoim tempie książki, nie potrafią zainteresować, rozmawiają głównie z uczniami którzy już to rozumią (a rozumieją bo się w domu sami tego nauczyli) i pod nich ewentualnie dostosowują tempo nauki :|
Ja osobiście uważam że amerykanie to naród o troche mniejszym IQ niż reszta świata (jako ogół) o mons.trualnie rozbudowany ego, oraz o świetnie wykształconych elitach wystarczy tylko popatrzeć na listę szanghajską naprzykład
@sildron: Po pierwsze wpisz sobie IQ w wiki- tam będzie mapka średniego IQ na świecie.
Po drugie- patrząc na poparcie (ostatnio wysokie) dla KoLiberała Rona Paula w USA i na wyniki wyborów do Parlamentu w Polsce stwierdzam, że Amerykanie choć być może i nie wiedzą w większośći gdzie leży Polska, to wiedzą za to (w sporej ilośći) co to jest Wolność, Własność i Sprawiedliwość...
Sprobuj tak w USA bez pozwolenia urzednikow wymienic okna w domu, albo kibel w lazience, a w praktyce doswiadczysz amerykanska "wolnosc" i prawo do "wlasnosci". Nastepnie sprobuj pospacerowac poznym wieczorem po jakiejs bogatej dzielnicy i w momencie gdy podjedzie policja wylegitymowac Ciebie, sprobuj odwolac sie do prawa przebywania w publicznym miejscu (na chodniku) oraz prawa do odmowienia obowiazku wylegitymowania sie -- w koncu USA to wolny
Komentarze (88)
najlepsze
Wtedy obywatel pójdzie o rok wcześniej do pracy i zacznie wypracowywać PKB.
A tak dodatkowy 1 dzień wolnego to i tak nic pożytecznego się nie zrobi, a będą tylko wałęsać się bandy dzieciaków bez zajęcia...
:)
Do XIX wieku w dziejach ludzkości zawsze brakowało rąk do pracy."
Ohohohohohoho! Żartujesz, uprawiasz troll science, czy może to nowa forma szkodliwego prania mózgu? W każdym razie to jest absurd i bzdura.
Ciekawostka. W USA jest tak, że szkoła państwowa może przepchnąć ucznia do wyższej klasy z racji wieku, nawet jak szkoły nie widział 2 lata. Powód? Dokładnie ten sam: brak pieniędzy na utrzymanie. Dodatkowo wystarczy, że 1 raz w miesiącu wagarowicz pojawi się na lekcjach, aby szkoła otrzymała dopłatę z budżetu za tego ucznia.
Chcecie tak samo?
sami sobie zgotowali ten los----->powiemy za lat kilka
jest się tam tylko po to żeby mieć obecność - bezsens, nauczyciele nie uczą tylko czytają niezrozumiale i w swoim tempie książki, nie potrafią zainteresować, rozmawiają głównie z uczniami którzy już to rozumią (a rozumieją bo się w domu sami tego nauczyli) i pod nich ewentualnie dostosowują tempo nauki :|
jak im się nie chce już
Po drugie- patrząc na poparcie (ostatnio wysokie) dla KoLiberała Rona Paula w USA i na wyniki wyborów do Parlamentu w Polsce stwierdzam, że Amerykanie choć być może i nie wiedzą w większośći gdzie leży Polska, to wiedzą za to (w sporej ilośći) co to jest Wolność, Własność i Sprawiedliwość...
A u nas?- na odwrót...
społeczeństwo amerykańskie
@longinus_podbipieta:
Sprobuj tak w USA bez pozwolenia urzednikow wymienic okna w domu, albo kibel w lazience, a w praktyce doswiadczysz amerykanska "wolnosc" i prawo do "wlasnosci". Nastepnie sprobuj pospacerowac poznym wieczorem po jakiejs bogatej dzielnicy i w momencie gdy podjedzie policja wylegitymowac Ciebie, sprobuj odwolac sie do prawa przebywania w publicznym miejscu (na chodniku) oraz prawa do odmowienia obowiazku wylegitymowania sie -- w koncu USA to wolny