Gdy byłem w Aushwitz widziałem zagraniczne wycieczki roześmianych włochów, którzy radośnie fotografowali się w klitkach w których torturowano więźniów... albo pod ścianą rozstrzelań. Oni zwyczajnie nie rozumieją. IMO Obóz to dla nich takie samo miejsce do zwiedzania jak stary rynek czy kościół. Frapujące.
jak ja tam byłem to widziałem dziewczynę z Francji w towarzystwie chyba znajomych, która jak wyszła z budynków jednej z ekspozycji nie mogła przestać płakać.
Wierzcie, albo i nie, ale to ja, podkuszony jednym z ich ostatnich artykułów, przesłałem Pardonowi to zdjęcie, które to kiedyś znalazłem na Wykopie - jest to więc z całą pewnością duplikat. Linka znaleźć nie mogę, ale wiecie jak to z tym jest. Pzdr.
"Koledzy" z wycieczki pewnie powiedzieli ze jak wejdzie do pieca i zrobi sobie zdjecie to automatycznie dostanie vip-a na n-k, rece same na podloge opadaja a jakby podlogi nie bylo to pewnie i do piwnicy, podrecznikowy przyklad samego dna dna moralnego...
Fakty są takie, że fotografia przedstawia dziecko, które ma prawo nie znać norm obyczajowych, a tym bardziej nie mieć wykształconych tzw. uczuć wyższych. Niektóre komentarze nawołują do popełnienia przestępstwa na tym dziecku, inne "tylko" je publicznie obrażają.
Przy okazji warto zauważyć, że większość z negatywnie oceniających również nie dysponuje autentycznym i prawdziwym współczuciem dla ofiar tragedii, bo ono przecież wyklucza zjadliwość i chęć zemsty. Zamiast tego mamy pseudo-współczucie wyuczone na zasadzie odruchu
Komentarze (164)
najlepsze
Jedyne zdjęcie jakie ja zrobiłem w obozie to to: http://digart.img.digart.pl/data/img/4/48/download/430552.jpg
http://www.wykop.pl/link/83927/zdjecie-z-wycieczki
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,5683714,Pamiatkowe_zdjecie_z_Majdanka__nastolatka_w_piecu.html
Przy okazji warto zauważyć, że większość z negatywnie oceniających również nie dysponuje autentycznym i prawdziwym współczuciem dla ofiar tragedii, bo ono przecież wyklucza zjadliwość i chęć zemsty. Zamiast tego mamy pseudo-współczucie wyuczone na zasadzie odruchu
Nie wiem w jaki sposób idąc tym tokiem można dojść do takich wniosków.
Dziecko to dziecko, a zdjęcie pewnie zrobiło jeszcze inne dziecko.
Może nie pod tym wpisem?