Po przeczytaniu Materiałów z powiązanych można odnieść nawet wrażenie, że wojna trwała od wielu już miesięcy, kiedy bojówki SA prowadziły akcje zaczepne z pozorowaniem napadów ze strony Polskiej, więc Gliwice to jeden z przykładów prowokacji.
Historia Erwina Karczewskiego mnie poruszyła i od razu do głowy przyszło mi, że takich historii było w czasie wojny na pewno więcej, ale nigdy nie zostały opowiedziane.
No k$$@a rzeczywiście będą się teraz kłócić o której godzinie się zaczeło ? Czy to takie ważne że jakieś zadupie zbombardowali 5 czy 10 minut później ? Bo według mnie nie, i mówię to jako pasjonat II wojny światowej.
Komentarze (8)
najlepsze
Historia Erwina Karczewskiego mnie poruszyła i od razu do głowy przyszło mi, że takich historii było w czasie wojny na pewno więcej, ale nigdy nie zostały opowiedziane.