Taki oto widok spotykam codziennie, mimo że opróżniam regularnie skrzynkę. Przed świętami cały ten ulotkowy spam magicznie się rozmnaża walając się po całej klatce.
Co ciekawe jednego dnia wywaliłem ulotkę ze sklepu X , drugiego dnia miałem już taką samą.
Ja rozumiem że święta, że ktoś musi zarobić. Tylko dlaczego ktoś zamiast ulotek zapierdolił pudełko w którym były po to aby się nie walały po całym korytarzu ??!! Oczywiscie ulotki ładnie jebnął po klatce :| Nie rozumiem tego tak samo jak nie rozumiem sensu donoszenia tej samej gazetki codziennie. Prenumeraty nie zamawiałem. Naprawdę czy nie wymyslono innego sposobu aby się zareklamować niż te nieszczęsne ulotki ?
Dodatkowo ilość tego spamu przeszkadza w szukaniu np. awiza . Czasem zdarzy mi się przeoczyć przez co dostaję powtórne. Co może być problemem jeżeli mam wezwanie gdzieś na tydzień po doręczeniu listu.
Komentarze (4)
najlepsze
Trzeba było pod skrzynką na listy postawić kosz na śmieci.
Raz, że każdy komu ulotka niepotrzebna od razu miał by ją gdzie wyrzucić (co wyeliminowało by rzucanie ich gdzie popadnie przez tych którym nie chce się śmieci nosić do bardziej oddalonego kosza). Dwa, że było by sygnałem dla roznoszących: nadmiar trafi do śmietnika nieczytany, właściciele małych sklepów będą przestana roznosić materiały reklamowe