Jak sprzedać setkę samochodów szkołom jazdy?
Wystarczy obniżyć cenę do złotówki w przetargu dla WORD. Potem wszystkie szkoły jazdy wymienią fury za normalną cenę i interes się kręci.
kamilztorunia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Wystarczy obniżyć cenę do złotówki w przetargu dla WORD. Potem wszystkie szkoły jazdy wymienią fury za normalną cenę i interes się kręci.
kamilztorunia z
Komentarze (139)
najlepsze
Panowie z WORD też pewnie z kolei nie lubią podejmować decyzji "bezinteresownie"
Zasada jest zła, a nie facet z Suzuki.
2. 5 godzin jazdy i instruktorem, następnie możesz jeździć własnym autem z kimś kto ma min 5 lat prawo jazdy. Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku spada w takim wypadku także na kierowcę obok tzn. odpowiadacie razem. Kursant w tedy jeździł by nie 30 godzin tylko 100 czy 200, aż by się nauczył jeździć poprawnie. (oczywiście z ograniczeniami np. zakaz wjazdu
Chopie ... miałem na myśli, styczność z modelem kiedy już będziemy "kierowcami" (po egzaminie). Mam to narysować?
Kurs robiłem na corsie / punto a egzamin plac - punto, miasto - corsa. Po egzaminie X lat temu raz zdarzyło mi się prowadzić corsę (inny model) oraz kilka razy punto (również inna wersję).
I tu właśnie się przedstawia "polska szkoła nauki" - NA PAMIĘĆ
A tak w ogóle to jest to chyba kolejny problem z cykl "socjalizm bohatersko walczy z problemami nieistniejącymi w innych systemach" - prawo jazdy to
Widzę codziennie takich "orłów" na ulicy - ale gwoli ścisłości nie uważam się za drugiego Hołka.
Z tym że kiedy zdawałem egzamin w 1990 Polonezem nikogo nie interesowało że uczyłem się jeździć PF 125p. A teraz się w dupie poprzewracało.
Wkrótce dojdzie do absurdów typu - "uczyłem się jeździć Swiftem z klimą a ten w WORD nie ma jej i nie zdam..."