AMA - Detektorysta (poszukiwania z wykrywaczem metali i magnesem neodymowym)
Witam! Od kilku lat chodzę z wykrywaczem metali, głównie poszukuję II Wojny Światowej, choć znajduję nie tylko tą epokę. Jesteś ciekaw co wykopałem? Jak reagują ludzie? Czy miałem jakieś problemy? Pytaj ;). Odpowiem na wszystkie pytania :).
FELIX90 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 283
Komentarze (279)
najlepsze
Fragmentami munduru można nazwać już guzik bądź klamrę. Jeśli chodzi o to, to tak, nie jest to rzadkie znalezisko.
Ja osobiście nigdy nie trafiłem na kości, ale moi znajomi tak. Wtedy zgłaszane jest to do www.fundacjapamiec.pl i na policję.
Zupełnie się tak nie czuję. Jako "przestępca" robię więcej dla państwa niż jako "prawy" obywatel. W razie znaleziska, którego nie jestem pewien, konsultuję to z kustoszem muzeum i wszystko jest w porządku.
dziękuje za odpowiedź. pzdr.
Używaj opcji odpowiedz w prawym dolnym rogu po najechaniu na komentarz :).
To ciekawe, ale wszystko jest kwestią terenu na którym obiekty się znajdują. Czy to strategiczne miejsca, niewykorzystane straszaki czy też może jakieś punkty ćwiczebne.
2. Do jakiej głębokości "znajduje" Twój wykrywacz?
3. Masz jakąś kolekcję zdjęć, jakieś zbiory, gdzie to wszystko przechowujesz, mieszkanie, garaż, piwnica, klasery?
4. Robisz jakieś pokazy dla znajomych, kolegów itp?
5. Zabierzesz na poszukiwania laika?
1. To zależy od okresu w jakim się znajduję. Gdy mam dużo czasu, sporo ślęczę nad mapami i wtedy staram się sprawdzać swoje tropy. Jeżeli czasu jest mniej lub zwyczajnie nie mam na to ochoty, jadę przed siebie tak długo, aż nie zobaczę miejsca które mnie interesuje.
2. Trudno określić. Monety maksymalnie do 30 cm, raz udało mi się znaleźć zakopany niemiecki śmietnik na głębokości prawie półtora metra. Była tam
Nie...
Ponad 3 lata na wykopie składałeś się do napisania tego komentarza :D? Gratuluję pierwszego razu ;)
Pozdrawiam, i zycze udanych wykopkow :)
Jak masz fata podczas pielenia ogródka to może znajdziesz monetę :).
Magnesy strasznie podrożały. W tej chwili jego koszt to około 350 złotych. Magnes neodymowy n42 o wymiarach 70x60mm.
Z odznakami nie jest łatwo. Sam wiele ich nie posiadam.
Za kilkaset złotych można poszukać używane wykrywki.
Jedynie co mogę dodać, to to, że nigdy nie trafiłem na przypadkowo rozrzucone szczątki.
Nie :D. To nie Indiana Jones :D.
@koterro:
Na szczęście na tym polega dyskryminacja, że wycina niepożądane przedmioty. Czasami przez przypadek trafi się jakiś kapsel, ale wszystko jest zardzewiałe :).
2.Natrafiłeś na dużo polskich przedwojennych elementów umundurowania, bądź uzbrojenia ? W jakim zwykle są stanie, co najczęściej spotykasz ?
3. Co nie interesuje Skarbu Państwa ?
4. Jak to jest możliwe, że nie miałeś problemów z policją, masz jakieś specjalne zezwolenie ?
1. Zdecydowanie niemieckie. Głównie ze względu na ilość ich ekwipunku i żołnierzy, którzy byli doskonale wyposażeni. W moim terenie oprócz tego z czasów wcześniejszych niż druga wojna, sporo rzeczy Pruskich można trafić (Ostpreussen).
2. Trudno mówić o przedwojennej polskiej wojskowości. Wolę określenie "wrześniowe" do okresu 39'. Trafiają się guziki, raz natrafiłem na polską blaszkę. Wiele polskich pamiątek nie wychodzi niestety.
3. Generalnie wszystko co zostało wyprodukowane po 1945 rokiem. Muzea