@moko12345: a gdzie ja mowie, ze sa takie same? pozatym, co to za argument. pewnie ze za moich czasow dzieci byly madrzejsze a bajki lepsze, wystarczy zobaczyc co teraz serwuje cartoon network i przejsc sie do pierwszej lepszej podstawowki na przerwie, czy zagrac w nowsze produkcje, przesycone konsolarską prostotą. (jasne, ze generalizuje, i ze sa wyjatki. ale jednak bylbym bardziej zadowolony, gdyby wyjatki byly regula, a regula wyjatkami)
Smutne, ale to prawda. Super szybka regeneracja życia, brak 'healthbarów' (zanim się ktoś doczepi to tak, w tym filmiku akurat jest), prostolinijność, checkpointy co 20 metrów, plus strzałki gdzie się poruszać oraz masa AI do pomocy - ja wiem, że starają się gry robić tak, żeby ludzie, którzy nie mają doświadczenia na tym terenie mogli w nie zagrać, ale proszę... niedługo będziemy mieli opcje w stylu:
@enxrat401: regeneracja życia ma swoje wady i zalety. Mi to nie przeszkadza- jest jakaś walka, raz zrobisz zły ruch i dupa, zaczynaj od nowa. Mimo to w nowych grach da się zginąć. To, że nowe gry mają filmiki- ta, a 10 lat temu narzekania były na to, że gry nie mają praktycznie fabuły, nie pamiętasz? Mam w pamięci taki felieton, bodajże z jakiegoś starego CDA, gdzie recenzenci narzekali na to czemu
Bo kiedyś gry były dla prawdziwych zapaleńców, teraz to rozrywka dla mas. Może ktoś po ciężkim dniu tyrania chce po prostu się rozerwać a nie "uczyć" się gry wiele godzin zanim rozgrywka będzie dla niego przyjemnością.
@ZUS_KRUS: głupoty gadasz, dzisiejsze gry są tak uproszczone aby przypadkiem osobnik z IQ poniżej 50 się nie zniechęcił, jak sam słusznie zauważyłeś kiedyś gry były dla zapaleńców, teraz są tak proste że grać może każdy.
To nie znaczy że w tych czasach nie robi się już ciekawych gier FPP. Przy pierwszym Bioshocku bawiłem się sto razy lepiej niż przy Doomie. Wybór Call of Duty to trochę tak jakby zrobić filmik "Jak brzmiałby Queen gdyby nagrywał w dzisiejszych czasach" a następnie wrzucić na wokalistę P. Kupichę czy innego Golca. Mimo to wykopuję bo jest to dość zabawne.
@hatifnat: Nie jest tego dużo ale kilka tytułów by się znalazło. Tyle że typowych strzelanek już praktycznie nie ma. Chyba Duke Forever był właśnie taką "typową" bez elementów rozwoju postaci , modyfikacji broni itp. Wiadomo jak skończył. Teraz praktycznie każda produkcja zawiera elementy rozwoju postaci ( Dead Island ) , modyfikacji broni ( Bioshock ) , handel ( Rage ) jakiś tam wątek główny i zadania poboczne ( Rage , Crysis
Jeszcze brakuje mi tutaj niewidzialnych ścian (na przykład naokoło jeziorek z kwasem), autoaima, bugów i sojuszniczych NPCów które robią wszystko za gracza.
@Firo: Hah, był, to prawda, ale tylko w pionie! Po prostu nie można było spojrzeć w górę ani w dół, a jakoś stworki na różnych wysokościach trzeba było strzelać. Żeby było śmieszniej, rozrzut shotguna był tylko w poziomie, ale super shotguna z dooma 2, już stożkowy, jak bozia kazała.
Mnie najbardziej wkurza w tych grach, że jak mam chwilkę i chcę sobie pograć (u kogoś np) to najpierw jest to całe gadanie, gadanie, filmik, gadanie, intro, drugie intro, później niby gra, ale jeszcze nie gra, i jak już dochodzi do gry, to już mam dosyć.
Każda gra powinna mieć opcję pominięcia tych pierdół na początku i... grania. A w ogóle to jakieś intra powinny być po pierwszych 10 minutach gry dopiero
Kiedyś mnie takie coś bulwersowało, ale wtedy miałem od pierona czasu. Jak ktoś chce sobie zrobić wyzwanie to niech gra na wyższym poziomie trudności. Ja jak siadam przed kompa po całym dniu zap$@#!@#u to NIE MAM OCHOTY ginąć co 5 minut. Gra ma dawać rozrywkę a nie wk$#!iać. Zresztą tak jak powiedziałem - od tego są poziomy trudności. I wolę świetnie oskryptowaną grę, w której co chwilę coś się dzieje (choćby MW3,
@sroka22: Saints Row moim zdaniem wymiata. Widać, że gra jajcarska w sam raz na poprawę humoru. Czeka na kilka dni świąt, wtedy się bardziej zagłębie. A co do GTA 4 to każdy ma swój gust. Mi się ona nie podoba, jednak pobiła rekord sprzedaży i podoba się innym. Jaki z tego wniosek? Ano żaden. Jak pisałem wyżej: jest ogrom gier i każdy może znaleźć coś dla siebie. A w RDR chętnie
@BQP: mi tam się GTA IV podoba (: Ale najnowszy Saints Row jest nieziemski. Sandbox z tak zróżnicowanymi misjami (:
Polecam też Red Dead Redemption (o ile masz PS3/X360)- ta gra ma coś w sobie- choć ma wadę- za dużo jeżdżenia na koniu z punktu A do B. Jest też dość łatwa ale nadal masakrycznie miodna (:
Piszcze sobie co chcecie, obsypcie mnie minusami. Ale BF3 był zajebisty. Chciałbym, żeby wszystkie "interaktywne filmy" tak wyglądały. Nie przeszkadza mi to, że oglądam film akcji, w którym biorę czynny udział. Wręcz przeciwnie. Grafika powalała i grę przechodziło się ze szczęką na ziemi. Mi to odpowiada. Wymagające gry to np. Portal 2 i on męczył mój mózg jak dawno żadna inna gra... I uwielbiałem ją za to i czułem dumę, gdy sam
@Chudy_: Przyznam się bez bicia, że interaktywny serial, który zafundował mi DICE w Battlefieldzie 3 całkiem mi się spodobał. Może trochę przewidywalnie/sztampowo, ale chciało się zobaczyć co będzie dalej. Niekiedy potrzeba mi gry na +50h, niekiedy wystarczy mniej niż 10.
Tylko że strasznie zabugowany jest, ale to inna opowieść...
Komentarze (134)
najlepsze
dzisiejsze fpsy sa robione dla uposledzonych.
zarowno system edukacji,
- Kliknij klawisz "A" aby ukończyć
A co to za z dupy stwierdzenie? "Nie rozumiem wjazdów na ceny benzyny, i tak każdy tankuje" - równie "logiczne". ;f
Każda gra powinna mieć opcję pominięcia tych pierdół na początku i... grania. A w ogóle to jakieś intra powinny być po pierwszych 10 minutach gry dopiero
Polecam też Red Dead Redemption (o ile masz PS3/X360)- ta gra ma coś w sobie- choć ma wadę- za dużo jeżdżenia na koniu z punktu A do B. Jest też dość łatwa ale nadal masakrycznie miodna (:
Tylko że strasznie zabugowany jest, ale to inna opowieść...