Co do lekarzy, oni oczywiście zarabiają więcej, więc sytuacja jest inna, ale już jakaś "mądra" krzyczała do nich niech jadą, no i pojechali.
Polak w szpitalu mówi do ukraińskiego lekarza, a lekarz nie rozumie o co chodzi.
Znajomość języka polskiego to coś czego przepisy powinny wymagać nie tylko w obrocie z udziałem konsumentów. Wzajemne niezrozumienie pomiędzy lekarzem a pacjentem może prowadzić do tragedii. Tymczasem nasze władze zdają się mieć ten problem w nosie.
z- 119
- #
- #
- #
- #
- #
Bo rok temu nie sprowadzali, bo 5 lat temu tego nie robili?
Chyba większość lekarzy zatrudnionych w szpitalach to zasługa ostatniego pół roku czy ostatnich OŚMIU LAT?