Mam ciągle problem ze znalezieniem optymalnego sposobu na organizację warstw. Które podejście lepsze? A może jest jakaś trzecia opcja?
Pierwsza jest fajna o tyle, że można sobie łatwo przesuwać różne części, np. można postaci łeb przesunąć jak coś krzywo wyjdzie - w drugiej opcji trzeba oddzielnie przesunąć lineart i kolory, no bo są w oddzielnych grupach. Za to druga opcja pozwala łatwo włączać/wyłączać lineart i kolory...
@kspmill: w czym rysujesz? W Clip Studio Paint można przesuwać zaznaczenie na kilku warstwach na raz. Czyli zaznaczam np. lassem fragment, zaznaczam warstwy, które mnie interesują i siup. Co do organizacji, to zależy, co rysujesz. Na kanale https://www.youtube.com/c/colorwithkurt ziomek fajnie pokazuje, jak koloruje komiksy. Ja nie jestem taką twardzielką, by mieć trzy warstwy na krzyż, ale staram się minimalizować ich ilosć tam, gdzie mogę. Chyba, że nie masz presji, by działać
Kochani, chciałabym się Wam pochwalić - w tym roku skończyłam rysować swój drugi komiks. A konkretnie drugi tom swojej własnej serii. Po trzech latach pracy, w zeszłym tygodniu postanowiłam w końcu ruszyć ze zbiórką na Kickstarterze. I aktualnie jest już 99% kwoty. Nie, że nie wierzyłam w sukces kampanii, ale ciągle jestem w szoku, że udało mi się zebrać prawie 100% w nieco ponad tydzień o_O
Pochwalę się Wam zleceniem, KTÓREGO OSTATECZNIE NIE DOSTAŁAM. Ale i tak jest ok xD
Koreański gigant związany z komiksami internetowymi postanowił połączyć siły z wydawnictwem DC i stworzyć kilka serii komiksowych. Ja zostałam poproszona o narysowanie próbnych kadrów do komiksu "Zatanna & the Ripper". Ostatecznie zlecenie dostał ktoś inny, ale ogólnie jestem mega zadowolona z całego przedsięwzięcia.
No i mogę teraz czytać sobie fajny komiks bez zapracowywania się na śmierć xD
@Azazeal: Nooo Zatanna jest taka trochę yenneferowata :D Co do ładnej kreski, to ooooo panieeee, jest całe mnóstwo super rzeczy. Jaki gatunek Cię interesuje? Generalnie to zerknij sobie na sklepy https://www.gildia.pl/komiksy,https://robmydobrze.pl/ - tam mają podział na gatunki + w większości przypadków przykłądowe plansze ze środka.Ja aktualnie moge polecać tylko westerny xD
@ZawzietyRobaczek: och, to już mam za sobą. Nawet komiksy dłuższe niż kilka kadrów, bo nie jestem debiutantką. Po prostu chciałam pochwalić się fajnym doświadczeniem <3
@Asarhaddon: cóż, to tylko jeden kadr, na którym miało się niewiele dziać :D Ale ogóle rozumiem, lubimy co innego i to jest super, że każdy znajdzie coś dla siebie w komiksowie <3
@Jasak: bardziej myślę o sobie jak o rysowniczce, bo grafiką zajmowałam się w poprzednim życiu xD rzadko udzielam się na mirko, polecam pozostałe swoje sołszal midia <3
#chwalesie ! Kilka tygodni temu odebrałam swoje autorskie egzemplarze 37 numeru magazynu komiksowego RELAX. Pewnie dziubałabym te 12 stron jeszcze sto lat, gdyby nie motywacja w postaci perspektywy druku (。◕‿‿◕。)
Dla zainteresowanych - to nie jest komiks z drugim dnem. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że i pierwszego nie należy się tu doszukiwac xD Ot prosta, urocza i słodka historyjka o dwójce zakochanych w klimatach fantasy/dziki zachów
@Banek5000: trudne pytanie xD Minimum to takie 2-3 dni na jedną czarno-białą planszę. Ale to oczywiście zależy od tego, ile się na takiej planszy dzieje. Kolorowanie to już totalnie wydłuża czas, rzadko się tym zajmuję. W tym konkretnym komiksie wszystko trwało nieco dłużej, no bo konieczny był research odnośnie epoki. No i robiłam go "po pracy" + do pewnego momentu nie było żadnego dedlajnu, więc huuulaj dusza, jeśli chodzi o dodawanie
@Niekumaty_: akurat praca do "cudzych" scenariuszy, to... no, moja codzienna praca. Ale po prostu lubię tworzyć jednocześnie tez coś swojego. Zawsze podkreślam, że lepiej rysuję niż piszę. Ale opowiadanie swoich historii po prostu sprawia mi radość i pozwala wciąż cieszyć się tym, co robię <3
@AksolotlMasowejZaglady: dziękuję <3 No i nie taki znowu debiut, mam już na koncie swój inny komiks i kilka udziałów w antologiach. Ale w sumie ten konkretny komiks to mój taki eksperyment z kreską i tematyką, więc no może jednak trochę debiut :'D BTW raz na ComicConie w Warszawie siedziałam na strefie autografów wraz z innymi rysownikami. Akurat jedliśmy obiad, gdy podszedł do nas pan Rosiński. Mało nie oplułam się ryżem z
@szynszyla2018: z drugim się zgodzę, zwłaszcza teraz, jak ceny papieru poszły w górę (╯︵╰,) ale jeśli chodzi o wybór, to nie wiem, czego szukasz, ale ja mogłabym wydać worek złota na komiksy, bo tyle jest fajnych rzeczy na rynku. Moja wishlista się nie kończy, wygląda jak rulon xD I nie ma tu praktycznie nic z superhero. Polecam Ci sklepy https://www.gildia.pl/komiksy (częste promki) i https://robmydobrze.pl/
Nie narzekam na brak zleceń, ale na brak czasu na tworzenie własnych rzeczy już tak :'D Ale znalazłam w weekend trochę wolnego czasu na rysowanie drugiego rozdziału mojego komiksu "Weird Wild West" <3
@prawda_w_moskwie: używam Clip Studio Paint, tam łatwo się to wszystko nakłada. Jak rysuję tradycyjnie, to też czasem używam prawdziwych rastrów - to dopiero jest pracochłonne :O
12 stron komiksu romantycznego o tematyce dzikim/dziwnym zachodzie narysowane :'D Teraz pozostaje mi to wszystko pokolorować i... czekać na druk gdzieś jakoś niedługo ( ͡°͜ʖ͡°)
@Neurohaox: nooo to pewnie po prostu trochę znika przy małym rozmiarze obrazka. Tutaj masz zbliżenia na inną pracę wraz z udokumentowanymi fazami powstawania: https://www.artstation.com/artwork/lVobyG <3
@synbozy777: nooo teraz to cyfrowo większość pewnie ciśnie :'D ja sama rysuję głowie cyfrowo. Tylko raz na sto lat wpadam na pomysł, by coś na papierze zrobić. To działa na zasadzie naklejki - wycinasz kawałek zakropkowanego arkusza, przyklejasz na kartkę, wycinasz nadmiar skalpelem. I potem skrobkujesz tym skalpelem, by uzyskać takie tam różne efekty świetlne ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
@chusteczki_do_higieny_intymnej: Z takich w rozsądnej cenie, to Huion, albo XP PEN. Ja ich nie używam, ale kojarzę z grupek digitalowych na fejsie, że ludzie po tym rysują i jest ok.
Potem są jeszcze takie atrakcje, jak Microsoft Surface. No i creme de la creme - iPady i Wacomy. Wacom może być taki podłączany do kompa (jest budżetowy ekranowy model - Wacom One) lub samodzielny komputer (ale cena nie jest rozsądna xD).
Nie, to nie część rozrywkowo-artystyczna na konferencji hodowców drobiu. To "patriotyczna" kreacja polskiej kandydatki w wyborach Miss Supranational 2021 #heheszki
Narzedzie "linijka z perspektywą", plus funkcja "snap to grid" i idzie to podejrzanie za łatwo.
W dodatku nauczylem sie korzystac z tego nawet przy rysowaniu postaci. Okazuje sie ze nawet jak sie rysuje splash art jakiejs postaci to warto jest narysowac sobie podloze w perspektywie dzieki czemu nigdy nie ma problemu np z ulozeniem nog
@Hrrr_tfu: ototo! Kiedys robiłam jakieś losowe kreski na ilustracjach, a teraz jestem znana jako mistrzyni teł w komiksach <3 Nawet tutorial zrobiłam na konkurs i wygrałam goldy xD https://tips.clip-studio.com/en-us/articles/4465
Panele z komiksu "Moje życie w trakcie pandemii", który wchodził w skład antologii "COVIKS-20" - zbioru dołączanego do zamówień w sklepie gildia.pl podczas trwania zeszłorocznego 30. Międzynarodowego Festiwalu Gier i Komiksów w Łodzi.
@oddalenie: noooo generalnie to więcej widać na pełnej i skończonej stronie - wtedy puenta dotyczy upływu casu. Na trzecim kadrze na telefonie jest marzec 2020, a na ostatnim listopad 2020. Wielu osobom życie zatrzymało się w marcu i jakoś tak się stało, że nagle był już koniec roku.
No i hej! To jest życie. Nie zawsze ma puentę (✌゚∀゚)☞
Nie spodziewałam się tylu reakcji pod moim ostatnim rysunkiem (ʘ‿ʘ) Wrzucam więc (prawie) skończoną stronę komiksu. Nie wiem jeszcze, czy będę kolorować, czy nałożę mangowe rasterki. Na razie trzaskam w czerni i bieli, by sprawnie skompletować pitch dla wydawnictw. To będzie zbiór krótkich słodkich i pluszowych historyjek. Bez drugiego dna, zawsze z pozytywnym finałem <3
A, no i mam swój tag #zbojart, ale zapominam go wrzucać pod
@ViFio: dzięki! <3 i wg mnie nie. Ale strona na razie jest w „czyśćcu” - muszę od niej odpocząć i zerknąć na świeżo za jakiś czas. Niewykluczone, że masz rację :D
@psycha: hmmmm… wydaje mi się, że pierwsze dwa kadry rysowałam tak z 5 dni. A pozostałe - 2 xD oczywiście nie siedziałam nad tym 9-17, tylko raczej „po godzinach” i w weekendy. Tyle zajęło samo rysowanie. Do tego dochodzi jeszcze jako taki research itp.
@TakiseWatykaniak: Cóż... Ja z kolei nie lubię takiej super realistycznej kreski. Chętniej sięgam po komiksy, w których rysownicy wyolbrzymiają/podkreślają/wypaczają pewne elementy, by podkreślić emocje itp. Ale na szczęście rynek komiksowy jest na tyle duży, że każdy znajdzie coś dla siebie <3
@LubiePieski: aww <3 Generalnie, to będzie zbiór uroczych historyjek o szeryfie i wiedźmie. Pierwsza historia będzie miała 11 stron. I to będzie bardziej Weird West niż Wild West. Bez drugiego dna. Od dawna chodziło mi po głowie, by zrobić jakiś miły i słodki komiksik (。◕‿‿◕。)
Z własnych dłuższych form, to mam pierwszy tom swojego komiksu EXIST - to mój debiut i widać, jak wiele się zmieniło w moim rysunku od pierwszej strony <3 Aktualnie pracuję nad drugim. Jednocześnie z tym komiksem, którego szkic wrzuciłam :D
@oddalenie: Wydałam go sama dzięki akcji crowdfundingowej (。◕‿‿◕。) Aktualnie nie mam działającego sklepu internetowego, ale mam egzemplarze papierowe. Online jest dostępny za free po ang - tylko uprzedzam, że angielski tekst nie przeszedł profesjonalnej korekty. Korzystając z okazji, pochwalę się, że tym komiksem zrobiłam nagrodę Najlepszy Debiut na festiwalu Złote Kurczaki w 2020. Dostałam też dwie nominacje podczas Niech Żyje Komiksowa Warszawa oraz na
@KingRagnar: udzielę Ci mojej ulubionej odpowiedzi - to zależy xD Nad tym siedzę już długo, bo to dosyć skomplikowana scenka. W weekend chyba zrobiłam ten mniejszy kadr. W pn lub wt zaczęłam ten większy. Pozostałe kadry na tej stronie są prostsze, więc pyknę je szybciej. Stronę z gadającymi głowami mogę zrobić w dzień lub dwa. Zazwyczaj liczę klientom po 3 dni maks na stronę.
@Nwojtek: to chyba zależy od filmu/komiksu w sumie. Ja też nie jestem jakąś wielką fanką gatunku. Zwłaszcza jeżeli nie dzieje się nic innego, niż klasyczne "on chce, ale ona nie jest pewna. Ona już chce, ale on już nie" oraz długie spojrzenia spod rzęs itp. :D
@czteroch: Dzięki <3 Mam na półce komiksy zarówno amerykańskie, jak i europejskie. Tak na oko, to jest przewaga europejskich. Na pewno nie jestem fanką superbohaterszczyzny. Z komiksów, które zrobiły na mnie spore wrażenie, to np. "Czarne nenufary", "Człowiek, który zabił Lucky Luke'a" i cały western "Undertaker".