Kiedyś poszedłem na pitce z koleżanką. Stolik obok usiadło jakieś małżeństwo ~35-40 lat. Chcąc nie chcąc usłyszałem, że zamawiają margeritę. #!$%@? tam, może lubią.
Czy są na sali osoby z takim typem #!$%@? jak mój, polegającym na tym, że nie potrafisz się za nic zabrać, jeśli wiesz, że za jakiś czas musisz wyjść? Masz godzinę do wyjścia, przez godzinę wiele można zrobić. Ale presja czasu nie pozwala się za nic zabrać i potem się #!$%@? na tę zmarnowaną godzinę.
Teraz czekam na telefon od mechanika, żeby do niego jechać i marnuję czas i bardzo mi z
#danielmagical