Tak mi się skojarzyło, kiedyś w szkole podstawowej mieliśmy coś takiego jak technika gdzie robiliśmy np latawce i kupę innych fajnych rzeczy czy ten przedmiot nadal istnieje?
@exti: @karas: ale mówicie to z doświadczenia czy faktycznie przy pomocy lutownicy wszystko da się wybebeszyć? bo otworzyć żarówkę otworzyłem, ale żeby potem jeszcze wyjąć ten szklany słupek z drutem to już mam problem. wszystko jest osadzone w takim spoiwie, które ciężko skruszyć. co z tym?
Komentarze (34)
najlepsze
Szczęścia i kreatywności,
gratis - połamane kości.
Wszak to z dziejów są nauki:
bez cierpienia - nie ma sztuki.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedna lutownica wystarczy.