Zygmunt Oszust Freud: Psychoanaliza obnażona.
"Nikt już nie podchodzi do psychoanalizy poważnie, od kiedy stało się jasne, że jej gmach stoi na fundamentach ulepionych z kłamstw, fałszerstw, cierpień pacjentów i megalomanii twórcy psychoanalizy. To nie przejdzie."
ZloSamoBitLabel z- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
A co do Freuda, to on wszędzie, poza środowiskiem 50 polskich psychoanalityków oficjalnie funkcjonuje jako twórca "naukowej baśni" (cytat z Pankalli), więc autor artykułu nie odkrył penisa, tfu, Ameryki.
Jako były student psychologii stwierdzam, że studenci ogólnie słyszą różne rzeczy ;-)
PS. Czytając Fajdrosa kilka razy przez myśl mi przeszło, że treść prezentowana przez Platona jest podobna to teorii Freuda. Ale zracjonalizowałem to sobie myśleniem, że gdyby tak było to któryś z profesorów zauważałby to przede mną.
Psychiatrię można podzielić na dwa odłamy. Uważam, że stanowisko @DawidWarsaw jest zbyt skrajne, a przez to szkodliwe.
1. Gdy znane są przyczyny medyczne: tarczyca, hormony, metale ciężkie, jakiś rodzaj grzybicy wpływający na psychikę, wątroba i wiele innych chorób, które odbijają się na naszym zachowaniu.
2. Gdy nieznane są przyczyny medyczne. Wtedy niestety jest bardziej na zasadzie wydaje mi się.
@jrs2
Ostatnio odkryłem skrajny przypadek. Rozmawiałem z mamą niewidomego chłopca o
A to, że wiele Freudowskich teorii
To chyba to: [http://pl.wikipedia.org/wiki/Time_100:_Najważniejsi_ludzie_stulecia](http://pl.wikipedia.org/wiki/Time_100:_Najważniejsi_ludzie_stulecia)
O dzięki nie wiedziaem że na polskiej wiki będzie ;)
3) Znany austriacki geniusz myśli ekonomicznej i filozoficznej XX wieku - Ludwig von Mises, w swojej "Teorii a Historii" wyrażał się bardzo pozytywnie o Freudzie jako człowieku skromnym, "(...) nie zgłaszającym ekstrawaganckich pretensji co do znaczenia swoich prac". Cenił Freuda za psychoanalizę, którą zaliczał do tzw. tymologii, czyli "wiedzy o ludzkim wartościowaniu i aktach woli". Przeciwstawiał ją psychologii w znaczeniu materialistyczno-pozytywistycznym. Mises zauważył również niekompatybilność psychoanalizy z materializmem (również marksistowskim)
1) Jednym z najczęstszych zarzutów wysuwanych pod adresem psychoanalizy jest zarzut dot. jej pseudo-naukowości. Sam Freud, który miał wykształcenie i praktykę jako neurolog, aspirował do roli naukowca również w obszarze "leczenia duszy". Niestety, moim zdaniem, Freud naiwnie wierzył (więc jednak był wierzący!) w pozytywistyczny kult nauki , którym nasiąknął zapewne jeszcze w XIX wieku. Życzył sobie, aby jego psychoanaliza w przyszłości została zweryfikowana empirycznie, kiedy neurologia i psychiatria osiągnie już
http://www.nerwica.com/post210102.html