Wchodzi gościu do monopolowego i wskazując palcem na najniższą półkę mówi:
- Poproszę te dwa wina...
Ekspedientka mu podaje a on w tym czasie odwraca się do niej plecami... pochyla... ściąga spodnie... ściąga gacie... i zerkając na ekspedientkę pokazuje owłosioną dupę... Baba stoi zszokowana... a facet jak gdyby nigdy nic spokojnie zakłada gacie, spodnie, odwraca się do lady, bierze te dwa wina w ręce i bez płacenia odchodzi... Ekspedientka
w Gdyni na hali targowej w centrum gdynii, jest box z transparentem na którym widnieje pędzący płonący kurczak, a obok napis JEANSY. to jest dopiero kult
Komentarze (21)
najlepsze
-Ale Maaaamoooooo...
:/
Wchodzi gościu do monopolowego i wskazując palcem na najniższą półkę mówi:
- Poproszę te dwa wina...
Ekspedientka mu podaje a on w tym czasie odwraca się do niej plecami... pochyla... ściąga spodnie... ściąga gacie... i zerkając na ekspedientkę pokazuje owłosioną dupę... Baba stoi zszokowana... a facet jak gdyby nigdy nic spokojnie zakłada gacie, spodnie, odwraca się do lady, bierze te dwa wina w ręce i bez płacenia odchodzi... Ekspedientka