Koniec z więzieniem dla pijanych rowerzystów?
Stosowny projekt jest już w sejmie. W myśl nowych przepisów jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie będzie już przestępstwem karanym więzieniem, lecz wykroczeniem, za co grożą: grzywna, praca społeczna lub dozór elektroniczny.
Paralotnia z- #
- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
to zdanie mnie ciekawi, bo dozór elektroniczny nie jest karą, tylko sposobem jej wykonania i raczej dotyczy on kary pozbawienia wolności, a nie aresztu, który można orzec za wykroczenie, więc jak zwykle przydałoby się rzucić okiem w treść projektu ustawy, a nie wyrabiać sobie zdanie na
Art. 2. 1. System dozoru elektronicznego jest jednym z systemów wykonywania kary pozbawienia wolności, polegającym na kontrolowaniu zachowania skazanego przebywającego poza zakładem karnym przy użyciu aparatury monitorującej, czyli urządzeń elektronicznych oraz instalacji i systemów, które zawierają służące tej kontroli podzespoły elektryczne lub elektroniczne, zwanej dalej "środkami technicznymi".
USTAWA z dnia 7 września 2007 r. o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego
Panie Adamie (o ile to czytasz) w Polsce i wielu innych krajach obowiązuje zasada Ignorantia iuris nocet (nieznajomość prawa szkodzi). Tłumaczenie "nie wiedziałem, że robię źle wsiadając po 3 piwach na rower" brzmi naiwnie.
Brak zdrowego rozsądku szkodzi jeszcze bardziej: policjanci i sędziowie zbyt dosłownie czytali kodeks i potrafili kwalifikować prowadzenie roweru przez pieszego jako jako jazdę na rowerze. Czyli koleś po dwóch piwkach dostawał karę za to, że szedł i trzymał rower.
Nie wiem dlaczego rowerzystów obejmują takie same limity na spożycie alkoholu pomimo, że:
- nie osiągają takich prędkości jak przy jeździe samochodem więc i czas
@radeks11: >Nie wiem dlaczego rowerzystów obejmują takie same limity na spożycie alkoholu pomimo, że:
- nie osiągają takich prędkości jak przy jeździe samochodem więc i czas reakcji mogą mieć nieco wydłużony
- niekoniecznie poruszają się po ulicach ale także po miejscach, gdzie ruch jest dużo spokojniejszy (chodniki, drogi rowerowe,
@alenacomnielogin_: U nas to inaczej? Było kilka pokazowych testów na krzyż i tyle. Dopóki naprawdę srogo na rowerze nie odpierdzielasz to żaden niebieski nawet na ciebie nie spojrzy.
Jak trzeba mieć spaczony umysł żeby nie widzieć absurdu sytuacji, że ktoś idzie do więzienia bo jechał - trzeźwy! - sobie rowerem na wycieczkę a kilka miesięcy wcześniej został złapany za jazdę po dwóch piwach???
Rower to co innego niż samochód, rower osiąga mniejsze prędkości więc choćby z tego powodu nie trzeba obserwować tylu rzeczy co podczas jazdy samochodem jak i czas reakcji może być dłuższy bo rower hamuje na bardzo krótkim dystansie.
Trzeba sensownie oceniać zagrożenie bo jeśli będziemy patrzeć na to z twojego punktu widzenia to
- Jeden rower: dwa piwa.
- Dwa rowery: cztery piwa,
- Trzy rowery: sześć piw.
Limit spożycia wynosi dwa piwa na rower ;)
na rękę :|
Dzięki za info.Pozdr
@stekelenburg2: : a kliknąłeś w linka, który podałeś?
Komentarz usunięty przez moderatora
"§ 3. Jeżeli według nowej ustawy czyn objęty wyrokiem nie jest już zagrożony karą pozbawienia wolności, wymierzoną karę pozbawienia wolności podlegającą wykonaniu zamienia się na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, przyjmując że jeden miesiąc pozbawienia wolności równa się 60 stawkom dziennym grzywny albo 2 miesiącom ograniczenia wolności."
wypuszczą i zamienią karę
jeżeli posiadanie marychy